Krzysztof Rutkowski i Maja Plich są małżeństwem od kilku lat. Powiedzieli sobie "tak" podczas ceremonii ślubnej w pałacowym ogrodzie i od tamtej pory są niemal nierozłączni. Razem działają w "Biurze Rutkowskiego", ale nie zapominają także o rodzinie, którą zawsze stawiają na pierwszym miejscu. Krzysztof Rutkowski junior, syn pary, w 2023 roku obchodził swoje 10. urodziny. Impreza była naprawdę huczna: zaproszono około 150 gości, z czego jedną trzecią stanowiły dzieci, do tego nie brakowało wspólnych zabaw w sali gier i drogich prezentów. Później młody Rutkowski znów zaskoczył swoich kolegów i koleżanki, rozpoczynając kilka miesięcy temu rok szkolny w obstawie agentów, przy wozie pancernym i z zegarkiem na ręku za 40 tysięcy złotych. Innym rodzicom aż zbledły miny, gdy zobaczyli Krzysztofa Rutkowskiego wraz z juniorem. Okazuje się jednak, że to nie koniec niespodzianek dla dziecka. W rozmowie z "Super Expressem" jego słynny tata zdradził, co szykuje na pierwszą komunię świętą.
Krzysztof Rutkowski rozpieszcza syna. Szok, co junior dostanie na komunię zamiast roweru! Mężczyźni zazdroszczą
Krzysztof Rutkowski gościł niedawno w redakcji "Super Expressu", gdzie w ramach naszego programu "Pokój Zbrodni" z powodu 12. rocznicy śmierci małej Madzi z Sosnowca, wspominał sprawę Katarzyny W. Przy okazji wizyty zdradził także, że szykuje niespodziankę dla swojego syna z okazji pierwszej komunii świętej.
- Moja żona jest bardzo szczęśliwa, że mam tak doskonałe relacje z juniorem. Gdy moja rodzina przebywała w Grecji, były rozmowy na temat tego, że junior będzie szedł do pierwszej komunii świętej w maju. I rozmawiał ze mną: "Tatuś, znalazłem idealną BMW E36", wysyłał mi linka, żebym sprawdził. Tak jak inne dzieci dostają rower na komunię, tak junior dostanie BMW E36 do driftu, które przyjedzie na lawecie - powiedział Krzysztof Rutkowski w rozmowie z "Super Expressem". - Będzie miał odpowiednio przedłużone nakładki na pedały gazu i hamulca, żeby mógł driftować, bo chcemy, żeby już wjechał na tor. To jest absolutnie realne. Tak jak mój ojciec spełniał moje marzenia, tak jak jako ojciec juniora spełniam jego - dodał.
Krzysztof Rutkowski nie ukrywał, że jego żona Maja, jako matka jest szczęśliwa, gdy widzi ich relacje. - Myślę, że każda matka jest szczęśliwa, jeśli widać, jak ojciec z dzieckiem się doskonale dogadują - mówi. Przy okazji mężczyzna ujawnił, że syn już przygotowuje się do pracy, którą wykonuje jego tata. - Nie jest to rodzina, która nie rozumie specyfiki działania biura Rutkowski. Maja też jest detektywem, a córka Kaja nam pomaga. Zastanawiam się czasem nad tym, czy jest to rodzina Rutkowski, czy już rodzina biura Rutkowski - śmieje się.
Krzysztof Rutkowski rozpieszcza syna. Junior przejmie po nim firmę?
- Ja jestem w tym cudownym, szczęśliwym otoczeniu ludzi, którzy nie tylko kochają mnie jako Krzysztofa, lecz również za to, kim jestem, prowadząc działania. Będąc w Grecji, Maja i junior byli w kościele grekokatolickim, gdzie zapalili świece i każdy z nich myślał o swoim marzeniu. Maja wykazała się dbałością o nasze zdrowie, żebyśmy byli szczęśliwy i by nam się żyło tak, jak do tej pory, natomiast junior miał jedno marzenie: żeby nie położył firmy, którą tak świetnie przekazuje mu ojciec - stwierdził rozbawiony Krzysztof Rutkowski. - Zaangażowanie tego młodego człowieka jest bardzo widoczne. On mówi: "Tatuś, ja już się nie mogę doczekać, kiedy ja będę prowadził te działania" - dodaje.
Czy rośnie nam nowe pokolenie pracowników biura Rutkowskiego? Jak widać, na razie są takie plany, a jak będzie w przyszłości - czas pokaże.