Krzysztof Rutkowski wziął udział w akcji Eski pt. "Przesłuchanie". Opowiedział tam m.in. że najdziwniejszą rzeczą, jaką jadł w życiu było serce węża, że nigdy w życiu nie poczuł się oszukany i przyznał, że zarabia bardzo dużo.
Detektyw Rutkowski zdradził również kilka szczegółów z życia intymnego. Powiedział, że nigdy w życiu nie wysłał nikomu swojego nagiego zdjęcia. Oraz że najdziwniejszym miejscem, w którym uprawiał seks była... kolejka w Szwajcarii!
Nie wyjaśnił jednak, jaką kolejkę miał na myśli. Czy chodziło mu o kolejkę górską czy turystyczną? Jak myślicie?