Krzysztof Zanussi dokładnie za miesiąc skończy 85 lat. Jest jednym z najbardziej uznanych polskich reżyserów, docenianym na całym świecie. Międzynarodową sławę przyniosły mu znakomite filmy: "Życie rodzinne", "Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest", "Iluminacja", "Barwy ochronne", "Cwał", "Spirala", "Czarne słońce" czy "Liczba doskonała". W sobotę 20 kwietnia Zanussi miał być gościem tegorocznej edycji festiwalu Script Fiesta w Warszawie. Niestety jego udział w ostatniej chwili odwołano, bowiem reżyser trafił od szpitala z poważnym urazem głowy. Konieczna była operacja.
Krzysztof Zanussi zwrócił się do fanów. Mówił o pobycie w szpitalu
Reżyser chętnie komunikuje się z fanami za pośrednictwem Facebooka. Co tydzień przygotowuje dla nich sobotnie "pogadanki" na różne tematy, które cieszą się w sieci dużym powodzeniem. Nic więc dziwnego, że i teraz zwrócił się do publiczności za pośrednictwem tego kanału. "Dokonano na mnie operacji, która jest operacją mózgu, a dotyczy krwiaków, które powstały pourazowo. Nie chcę się wdawać w medycynę, bo ani się na tym nie znam, ani też nikogo specjalnie to nie interesuje. Tłumaczę tylko mój stan uczesania tą wielką zmianą" - wyjaśnia w nagraniu Zanussi.
Artysta przyznał, że mimo podeszłego już wieku, po raz pierwszy miał okazje obserwować rzeczywistość szpitalną w roli pacjenta. Zdziwił go nieco fakt, że jego rozpoznawalność wynikała nie z faktu, że stworzył wiele wybitnych dzieł kinematografii, a z jego wizyt w programie "Sprawa dla reportera" w TVP. "Audycja pani Jaworowicz czyniła mi największą popularność. Nie filmy, które tylko niektórzy z lekarzy przyznawali się, że oglądali. Wśród salowych to głównie "Sprawa dla reportera" była przedmiotem mojej chwały" - wyznał zadziwiony.
Reżyser dostał ogrom wsparcia od obserwujących, którzy z niecierpliwością czekali na wieści od niego. To, że odezwał się do nich osobiście w tak krótkim czasie po operacji, spotkało się z bardzo dużym odzewem. Popłynęły słowa wsparcia. "Wspaniała fryzura, cudownie Pan wygląda. Prosimy się leczyć i niczym nie przejmować. Zdrowia i miłego odpoczynku, dziękujemy" - czytamy w komentarzach. My również dołączamy do życzeń. Wszystkiego dobrego!