Książę William razem ze swoim bratem Harrym i dwiema kuzynkami, księżniczkami Beatrice i Eugenią wybrał się ostatnio na imprezę do modnego londyńskiego klubu. Miał tam okazję poznać gwiazdy showbiznesu: Christinę Aguilerę i Paris Hilton. To jedno spotkanie pozbawiło go złudzeń.
Z Christiną i jej mężem Jordanem Bratmanem William rozmawiał krótko, ponieważ jego uwagę przykuła Paris Hilton.
- Odkąd Paris weszła, William nie spuszczał jej z oczu - mówi źródlło "The Sun". - Nie zwracał uwagi na żadną inną dziewczynę. Rozmawiał z Paris bardzo blisko i był czarujący.
Niestety, była to tylko dobra mina do złej gry, bo chyba szybko zorientował się, że choć ma do czynienia z dziedziczką fortuny, to jednocześnie z dziewczyną prostą jak parasolka.
- Opowiadał swoim znajomym o Paris, że na żywo wypada gorzej niż w blasku fleszy, że myślał, że jest bardzo sympatyczna, a w rzeczywistości jest zupełnie inna niż sobie wyobrażał - mówi źródło.