Księżna Kate po kilku miesiącach przerwała milczenie
Ostanie miesiące dostarczyły członkom brytyjskiej rodziny królewskiej wiele powodów do zmartwienia. Najpierw Pałac poinformował o chorobie króla Karola, później cały świat tygodniami zastanawiał się nad tym, gdzie zniknęła księżna Kate (42 l.). Pod koniec marca wywołana do tablicy Kate, opublikowała nagranie, w którym poinformowała, że zdiagnozowano u niej nowotwór. Po oświadczeniu księżna znowu wycofała się z życie publicznego, by poddać się leczeniu. Jej królewski kalendarz został wyczyszczony do końca roku.
W połowie czerwca 42-latka niespodziewanie opublikowała kolejne oświadczenie, w którym poinformowała o swoim stanie zdrowia. "Robię duże postępy, ale każdy przechodzący chemioterapię wie, że są dobre i złe dni. W te złe dni czujesz się słaby, zmęczony i musisz poddać się wypoczynkowi. Ale w dobre dni, kiedy czujesz się silniejszy, chcesz jak najlepiej wykorzystać to dobre samopoczucie. Moje leczenie trwa i potrwa jeszcze kilka miesięcy" - wyznała Kate. Podkreśliła, że ma nadzieję wziąć udział w kilku publicznych wydarzeniach w sezonie letnim, ale dodała: "Wiem, że jeszcze nie wyszłam na prostą".
Księżna Kate pojawi się publicznie drugi raz od rozpoczęcia leczenia
Zgodnie z zapowiedzią, dzień później wzięła udział w Trooping the Colour - Paradzie Urodzinowej Króla Karola. Uśmiechnięta Kate w ten wyjątkowy dzień mogła liczyć na wsparcie najbliższych. W sobotę poinformowano o kolejnym publicznym wyjściu księżnej.
"Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, będzie obserwować niedzielny finał mężczyzn w turnieju tenisowym w Wimbledonie" – potwierdził w Pałac Kensington. Będzie to drugie publiczne wydarzenie z jej udziałem, odkąd w marcu poinformowała, że od końca lutego poddawana jest chemioterapii zapobiegawczej z powodu nieujawnionej postaci nowotworu.
Księżna Kate jest od 2016 roku patronką All-England Lawn Tennis and Croquet Club, klubu, który organizuje turniej w Wimbledonie. W finale tegorocznego męskiego turnieju singlowego w Wimbledonie zmierzą się broniący tytułu Hiszpan Carlos Alcaraz oraz siedmiokrotny zwycięzca w poprzednich latach, Serb Novak Djoković. Ci sami dwaj zawodnicy grali w zeszłorocznym finale.
W sieci pojawiały się również informacje o rzekomym udziale księżnej w niedzielnym finale Euro 2024, by kibicować reprezentacji Anglii. Wiadomo już, że Kate nie pojawi się na tym wydarzeniu. Zamiast niej spodziewać się można obecności księcia Williama, który jest wielkim fanem piłki nożnej.
(PAP)
Tak będzie wyglądała córka księżnej Kate! Progresja wiekowa poraża