Iwona Pavlović coraz lepiej czuje się w roli żony. Lubi dogadzać obiadkami swojemu mężowi, a i sobie nie odmawia frykasów. Nic dziwnego, że była tancerka o nienagannej dotąd figurze nieco się ostatnio zmieniła. Kąśliwej jurorce zaokrągliły się bioderka i lekko urósł brzuszek.
Ale ona zdaje się tym zupełnie nie przejmować. Wręcz przeciwnie - przechadzając się wśród widowni po niedzielnym odcinku "Tańca z gwiazdami", dumnie prężyła swoje kształtne ciało. I nie ma się co dziwić, w końcu Iwona wie, co podoba się facetom. Oni zdecydowanie wolą panie o kobiecych kształtach. Chudzielce wychodzą z mody.