Dagmara Kaźmierska siedziała w więzieniu przez 14 miesięcy. "Królowa życia" została skazana za stręczycielstwo, sutenerstwo i działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Niedawno na rynku ukazała się jej autobiografia, w której wspomina morderstwo, jakiego dopuścił się ojciec Conana. Paweł w 2001 roku zastrzelił innego gangstera. Tuż po tym uciekł do Stanów Zjednoczonych. Później dołączyła do niego ciężarna wówczas Dagmara. Conan urodził się w USA, więc otrzymał amerykański paszport.
NIE PRZEGAP: Kurdej-Szatan paskudnie wykorzystana! Dramatyczny apel: "Nigdy nie wierzcie..."
Ale sielanka rodziny nie trwała długo, bo za Pawłem wydano list gończy. Dagmara Kaźmierska zabrała syna i wróciła do Polski. Ojciec Conana dołączył do nich po czasie. Policja szybko go namierzyła. Akurat wtedy byli całą rodziną w domu.
- Przyjechali kawalkadą. Mnóstwo wozów, karetka, policjanci z tarczami, z długą bronią. (…) Kaźmierski, kiedy zobaczył, co się dzieje, stanął w oknie i podniósł ręce do góry. »Nie strzelajcie! Tu jest dziecko!«, krzyknął. Nie strzelili. Weszli na górę, skuli Pawła i wyprowadzili przed dom - opisuje Dagmara.
"Królowa życia" wcześniej zorientowała się, że za chwilę do ich domu wtargnął funkcjonariusze. Oddała Conana w bezpieczne ręce, by upewnić się, że nie będzie świadkiem aresztowania rodziców.
- Zanim weszli, oddałam Conana osobie, która była z nami w domu. Poleciłam tej osobie, żeby zamknęła się z Conanem w drugim pokoju, ale on i tak od razu zaczął przeraźliwie płakać. Darł się cały czas: Mama, mama! - wspomina Kaźmierska.
NIE PRZEGAP: Lesbijki z "Top model" będą miały razem dziecko?! Karolina i Agnieszka wyjaśniają, jak dojdzie do zapłodnienia
Ona również została aresztowana i trafiła do więzienia. To odbiło się na psychice Conana.
- Kiedy mnie zamknęli, dla Conana zaczął się horror. Psychika siadła mu zupełnie. Conan nie był przygotowany na to, że mnie zabraknie, bo wcześniej nie rozstawaliśmy się ani na moment. Conan nigdy nie obudził się, żeby mnie przy nim nie było. Nie znał tego uczucia, że mamy nie ma blisko. Dlatego, kiedy mnie zabrakło, nic nie mogło mu mnie zastąpić - pisze w swojej biografii.
Conan również udzielił wywiadu na potrzeby książki mamy i opowiedział o obecnej relacji z ojcem. Mężczyzna wyszedł już z więzienia.
- Moje stosunki z tatą to jest jedna wielka sinusoida. Nie mam z nim kontaktu przez pół roku, a potem dzwonimy do siebie co tydzień. To jest trudna zależność, jednak głównie mamy kontakt telefoniczny - mówi syn Dagmary.