W dzisiejszym odcinku Kto poślubi mojego syna, odcinek 7 działo się. Miały być emocje i były! Synkowie pokazali się jak zwykle od tej nie najlepszej strony. Odrzucali dziewczyny na złość mamom, wybierali się na sesje w bieliźnie po czym się obrażali, że kobiety wyszły lepiej od nich (tak, to Artur).
Konrad nosił Oliwię na rękach, ale udawał bardzo tajemniczego. Twierdził, że się bardzo zmienił i że mama nie podejmuje za niego decyzji. Ale oczywiście decyzję podjęli razem.
Najbardziej zaskoczyło wyznanie Sylwii! Jedna z kandydatek Artura (faworytka jego mamy Marzanny) wyznała ze łzami, że zaniżyła swój wiek. - Na castingu powiedziałam, że mam 28 lat. Mam 36 lat i mam syna, który ma 16 lat. Artur odrzucił Magdę, choć Sylwia bała się, że za szczerość to ona będzie musiała opuścić dom.
Mama Patryka była zrozpaczona, że synek wyrzucił jej ulubioną dziewczynę Joannę! Zrobił to na złość mamie, sam żałował.
- Musicie się starać jak Joasia, bo jak nie to ja wyrzucę was wszystkie razem z Patrykiem - powiedziała jego mama. Musiała zażyć proszki na uspokojenie.
Zobacz: Kto poślubi mojego syna, odcinek 5. Kandydatki na żony w bieliźnie! ZDJĘCIA