Show cieszy się jeszcze większą popularnością niż pierwsza edycja rok temu. Teraz przed telewizorami średnio zasiadało 4 mln widzów. A wszystko to za sprawą uczestników. Wiadomo przecież, że widzowie uwielbiają dziwaków i mocno zakręconych ludzi. W finale nie zabraknie emocji. Będzie dużo śpiewu, tańca, akrobacji, śmiechu i oczywiście łez.
Już od początku tygodnia uczestnicy przygotowują finałowy występ, który musi zaskoczyć wszystkich, a przede wszystkim Agnieszkę Chylińską (33 l.), Kubę Wojewódzkiego(46 l.) i Małgorzatę Foremniak(42 l.), od których wiele zależy. Niestety mamy chyba złą wiadomość dla wszystkich finalistów. Okazało się, że większość tych, którzy są chwaleni przez jury, później nie radzi sobie najlepiej i przegrywa. Kto zostanie największym i najlepszym polskim talentem?
Oto finałowa dziesiątka:
Kony - Konrad Czarkowski (27 l.) - mieszka w Warszawie. Jego babcia i tata mieszkają na Florydzie, a mama w Pruszkowie. Dziennikarz, rysownik, lalkarz, był prezenterem w BRAVO TV oraz modelem. Dwa razy próbował się dostać do Big Brothera. Konrad chce być polskim Jimem Hensonem. Pisze scenariusze do teledysków, interesuje go teatr, śpiew, parapsychologia, wierzy w UFO i teorie spiskowe. Posiada talent muzyczny - od dziewięciu lat śpiewa karaoke. Od dwóch sam robi lalki typu Muppety. Marzy o rewolucji w polskim lalkarstwie. Jest pierwszym w Polsce lalkarzem komercyjnym.
Kruk i Blacha - Cezary "KRUK" Krukowski - 31 lat, żonaty, synek Franek, tancerz, DJ, beatboxer, tańczy do swoich utworów. Wojtek "BLACHA" Blaszko - 29 lat, żonaty, tancerz, choreograf, organizator. Pochodzą z Białegostoku. Tańczą wspólnie od 1993 roku. Prowadzą szkołę tańca, sędziują na zawodach tanecznych, biorą udział w festiwalach, organizują eventy, spektakle taneczne. Wystąpili w filmie "Kochaj i Tańcz". Tańczą w Teatrze Muzycznym w Gdyni w musicalu "Fame - Sława" oraz w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku.
Marcel i Nikodem Legunowie - mają po 15 lat, pochodzą z Karolina i są bliźniakami. Mieszkają z rodzicami i trzynastoletnim bratem. Śpiewają kontratenorem. Spędzili z rodziną trzy lata w Wiedniu, gdzie uczyli się śpiewu oraz koncertowali z chórem Wiener Sangerknaben. Wystąpili w "Czarodziejskim Flecie" Mozarta w Operze Wiedeńskiej, śpiewali również partie solowe podczas koncertu inaugurującego 250. rocznicę urodzin W.A. Mozarta. Byli członkami chóru chłopięcego "Cantate Deo" z Koszalina. Śpiewają od trzeciego roku życia. Wśród wielu sukcesów mają występ przed Georgem W. Bushem. Przygotowują się do bycia solistami śpiewającymi muzykę barokową. Uczą się w katolickim gimnazjum. W szkole podstawowej grali też w mini piłkę siatkową.
Dominika Drewniak i Jadwiga Peszko - Jadwiga ma 16 lat, Dominika - 12. Dziewczyny poznały się na treningach w rzeszowskim klubie gimnastyki sportowej "Sokół". Dominika zafascynowała się akrobatyką w wieku siedmiu lat. W jej szkole zorganizowano pokaz, od tej pory trenuje. Jadwiga ćwiczy już półtora roku, chodzi do szkoły sportowej. Razem trenują od dziewięciu miesięcy. Obie dziewczynki chciałyby związać swoją przyszłość ze sportem, marzą o karierze trenera. Dominika od kilku lat bierze udział w zawodach sportowych i mistrzostwach Polski. Razem nie mają jeszcze na koncie znaczących osiągnięć.
Jessica Merstein - ma 21 lat, mieszka w Zawadzie. Od ośmiu lat jest w Polsce, wcześniej mieszkała w Niemczech. Skończyła Gimnazjum i Liceum Katolickie w Zielonej Górze. Studentka Filologii Germańskiej na Uniwersytecie Zielonogórskim. Uczy się w szkole muzycznej drugiego stopnia w klasie skrzypiec. Ma męża Sylwina i czteromiesięczną córkę Noemi. Mieszka z mężem i rodzicami. Występuje w rodzinnym zespole "Vanessa i Sorba", w którym gra na skrzypcach i śpiewa. Grają muzykę cygańską oraz tzw: sinti jazz - muzykę Romów zachodnioeuropejskich. Mówi, że wychowała się na scenie, a muzyka towarzyszy jej od zawsze. Dzięki szkole muzycznej nauczyła się klasycznego podejścia do harmonii oraz prawidłowej techniki gry na instrumencie, ojciec zaś nauczył ją improwizacji i gry ze słuchu. Nie szkoli głosu. Lubi różne gatunki muzyczne: uwielbia grać czardasze, śpiewać soul i jazz, słuchać rocka lat 60-tych i 70-tych. Jej ulubioną wokalistką jest Alicja Keys.
Marcin Marczewski - ma 26 lat, jest z Oleśnicy. Mieszka z mamą. Ma narzeczoną, w przyszłym roku planują wziąć ślub. Skończył Studium Fotografii we Wrocławiu. Pantomimą interesuje się od dziecka. Inspirację czerpie ze starych filmów i teledysków Michaela Jacksona. Pierwsze doświadczenia sceniczne zdobywał występując w MOKiS w Oleśnicy. Obecnie zarabia pokazami pantomimy ulicznej za granicą. Jako nastolatek uprawiał boks. Matka narzeczonej nauczyła go szyć, więc teraz sam tworzy swoje kostiumy.
Marcin Wyrostek (27 l.) - miasta bliskie jego sercu to Jelenia Góra i Katowice. Od dwóch lat jest żonaty. Pochodzi z muzykalnej rodziny. Kiedy miał cztery lata, tata zaczął go uczyć gry na akordeonie. Skończył szkołę muzyczną i Akademię Muzyczną w Katowicach, obecnie tam wykłada. Współpracuje z trzema zespołami: "Tango Corazon Quintet", "4 People" oraz "Coloriage Trio". Inspiracje czerpie z repertuaru Astora Piazzolli, Richarda Galliano, muzyki ludowej, klezmerskiej, jazzowej oraz klasycznej.
Michał "Kaczorex" Kaczorowski - ma 15 lat, pochodzi z Włocławka. Uczeń gimnazjum. Ma dwudziestopięcioletnią siostrę, która od początku go wspiera i cieszy z jego sukcesów. Rodzice na początku nie byli zadowoleni z jego pasji, teraz są za. Ma wrodzone poczucie rytmu, tańca New Style uczył się z telewizji. W wieku ośmiu lat zaczął się uczyć break dance. Przez sześć lat tańczył w zespole Dynamic Squad. Od dwóch lat uczy się electric boogie i poppingu. W Gdańsku poznał Lipskeego, który zaczął go szkolić. Obecnie sam prowadzi warsztaty taneczne. W tym roku został mistrzem Polski w poppingu. Zdobył pierwsze miejsce na Hip Hop International Poland 2009, dzięki któremu uczestniczył w mistrzostwach świata w Las Vegas. Zajął też drugie miejsce na Międzynarodowym Turnieju Tańca Ulicznego Funk All 4 2009. Przeszedł także eliminacje we francuskich zawodach Juste Debout 2009.
Anna Teliczan - ma 19 lat, pochodzi z Ostródy. Studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Jest samoukiem-amatorem. Ceni ludzi, którzy pokazują coś innego, sama lubi być chwalona za swój śpiew. Mówi o sobie, że jest introwertyczką. Zaczęła śpiewać w liceum, po raz pierwszy wystąpiła na akademii szkolnej. Wychowawczyni nakłoniła ją do udziału w konkursach piosenki angielskiej i harcerskiej. Od tamtej pory marzy, by stać się profesjonalną wokalistką. Razem ze znajomymi tworzy reggae’owy Sound System.
Alexander Martinez - ma 37 lat, mieszka w Siemianowicach Śląskich, a pochodzi z Filipin. Od dwunastu lat jest w Polsce, ma polską żonę i dziewięcioletnią córkę Vanessę. Marzy, by swoje panie zabrać do rodziny na Filipinach. W ojczyźnie był fryzjerem, w Polsce nie może się zajmować tym fachem, ponieważ nie ma odpowiednich dokumentów, więc... śpiewa. Dwanaście lat temu grał z zespołem i wielokrotnie brał udział w telewizyjnych konkursach wokalnych. Występuje jako lokalna gwiazda na festynach i imprezach zamkniętych.