Prowadząca Justyna Steczkowska i jurorka Dorota Doda Rabczewska nie szczędzą sobie złośliwości. Nowy juror Tomasz Jacyków starał się ostrością ocen, dorównać Dodzie. Joli Rutowicz za taneczne umiejętności przyznał 0 punktów, zachwycał się zaś Samuelem Parkerem (co nas nie dziwi).
W czasie show były też dwa poważne wypadki. Conrado Moreno doznał wstrząśnienia mózgu, a Michał Milowicz zaliczył uraz nogi.
Wszystkie te wydarzenia skutecznie odwracały uwagę od samych popisów łyżwiarstwa gwiazd. Tym bardziej jesteśmy ciekawi, kto zwycięży, bo Beata Ścibakówna, faworytka - przynajmniej tak się wydawało - odpadła, zajmując czwarte miejsce w klasyfikacji.