Wigilia to wyjątkowa noc w roku, kiedy to wszyscy są dla siebie milsi, a wiele konfliktów zostaje zażegnanych. To też doskonała okazja, aby odezwać się do starych przyjaciół, z którymi od dawna nie mieliśmy kontaktu. Boże Narodzenie wiąże się również z tradycją, która przewiduje pozostawienie wolnego miejsca przy stole dla niespodziewanego gościa. Zapytaliśmy gwiazdy tegorocznego "Sylwestra Marzeń z Dwójką", czy ten zwyczaj praktykują również we własnych domach.
Które gwiazdy wpuszczą niespodziewanego gościa na wigilijną kolację?
To pytanie zadaliśmy Magdzie Narożnej z zespołu "Piękni i Młodzi", Marcinowi Millerowi oraz Idzie Nowakowskiej.
"Myślę, że zdecydowanie tak, wpuszczę. Dobro wraca i trzeba o tym pamiętać, że bycie dobrym człowiekiem naprawdę popłaca. Ja jestem bardzo dobrym człowiekiem. Ja zawsze podaję rękę tam, gdzie mogę pomóc" - wyznała wokalistka.
"Zawsze ktoś tam zapuka, przychodzi sąsiad złożyć nam wszystkim życzenia i sąsiada się nigdy nie wypuszcza [...] My nikogo nie wyganiamy. Tradycja jest tradycją. Moja mama kultywuje tradycję, ja też będę przekazywał to swoim dzieciom. Mój syn już też ma założoną swoją rodzinę, ma dziecko, więc ja jestem dziadkiem. Syn to widzi i też kultywuje ten zwyczaj [...] Jeśli ktoś zapuka, nie wolno wyganiać, taka jest tradycja" - wyznał Marcin Miller.
"My taką tradycję oczywiście w swoim domu mamy i za każdym razem jest zastawiony stół o jedno miejsce więcej z myślą też o tych, którzy odeszli i nie mogą z nami spędzać wigilii, albo spędzają z nami, ale gdzieś na górze. Oczywiście, jeśli kto by zapukał to tak [...] Ja jestem osobą, która nigdy kogoś nie ocenia, tylko chce zaprosić do swojego serca, do swojego domu. Po to są święta właśnie, aby się otworzyć i pamiętać, że nie każdy z nas ma ciepły dom" - dodała Ida Nowakowska.
Zobacz, kto wystąpi na Sylwestrze w Zakopanem.