Violetta Villas miała talent, majątek i wierne grono fanów. Choć ostatnie lata życia diwy nie były usłane różami, to wcześniej na scenie błyszczała ona niczym diament. Niedługo po jej śmierci pojawiły się pogłoski, iż ukryła ona w ogrodzie skarb.
Przeczytaj także: To, co dzieje się teraz w domu Violetty Villas PRZERAŻA! Sam widok budzi wstręt, szok i niedowierzanie!
Violetta Villas ukryła skarb?
Słynna piosenkarka panicznie bała się złodziei i podobno ukrywała kosztowności. Jej zachowanie było jednak całkowicie uzasadnione, gdyż przed laty została ona okradziona. Podobno z tego też powodu postanowiła ona zakopać w swoim ogrodzie drogocenny skarb. Tajemnicę wyjawiło światowej sławy medium - Janina Buczek-Szymańska. - Wszystkim wydaje się, że nie ma już po niej wielkiego majątku, że wszystko zostało wyczyszczone, ale coś jeszcze jest... Powiem... Jest coś zakopane - powiedziała wróżka w rozmowie z "SE".
Informacja ta sprawiła, że poszukiwacze skarbów ruszyli do Lewina Kłodzkiego (woj. dolnośląskie). Przekopać ogródek postanowili także opiekunka Villas i jej szwagier. Dopiero niedawno pojawiła się informacja, że medium mogło mieć na myśli cudowny kamień. Jak głosi legenda, Violetta Villas miała go dostać w 1988 roku od swojego ówczesnego męża. Diwa miała się z nim nie rozstawać, gdyż działał on leczniczo oraz przyciągał pieniądze.
Kryształy Violetty Villas
Jak informuje Pomponik, w sieci można kupić "kryształy Violetty Villas". "Skąd miałaby pieniądze na futra, perły, samochody? Źródłem jej majątku jest właśnie ten kamień", ma twierdzić człowiek, który odkrył w USA złoża podobnych kamieni. Słowa te zostały umieszczone też w reklamie tych "magicznych" szkiełek.
Niestety, sprzedawca nie przestawił badań naukowych oraz dowodów na to, że promowane przez niego świecidełka mają cudowną moc. W przypadku tego typu reklam zawsze zalecamy zachowanie rozsądku i rzeczową analizę ;).