Ktoś włamał się na posesję, którą wynajęła Joanna Opozda! Aktorka zwróciła się do sprawcy

W ostatnich miesiącach media rozpisywały się na temat rozstania Antoniego Królikowskiego (33 l.) oraz Joanny Opozdy i romansu mężczyzny z sąsiadką. Okres ten był szczególnie trudny dla ciężarnej wówczas aktorki, która w lutym 2022 roku urodziła syna, Vincenta. Zdawało się, że najcięższe chwile ma już za sobą - wróciła do aktywności w mediach społecznościowych, kupiła mieszkanie dla siebie i dziecka, a także ochoczo pokazywała nowe zdjęcia w social mediach. Zdaje się, że coraz lepiej radzi sobie po ostatnich burzliwych miesiącach. 

Joanna Opozda o włamaniu

Niestety, spokój Joanny Opozdy nie trwał długo. 25 maja na jej instagramowym profilu pojawiły się zdjęcia z urokliwej posesji położonej ponad 150 kilometrów od Warszawy. Aktorka pochwaliła się, jak spędza pierwszy w swoim życiu Dzień Matki. Na wyjazd zabrała oczywiście również Vincenta. Ich sielankę zakłóciło jednak włamanie.

"Chciałam tylko poinformować osobę, która wczoraj [25 maja - przyp. red.] WŁAMAŁA się na prywatną posesję, którą wynajęłam, i robiła mi zdjęcia z ukrycia, że na całym terenie jest monitoring. Wszędzie są znaki "zakaz wjazdu" i "teren prywatny". Człowieku! Że chciało Ci się taki kawał z Warszawy jechać i siedzieć w krzakach, to się dziwię... Wiem, że teraz rozsyłasz zdjęcia do wszystkich portali, licząc, że ktoś, tak jak Ty, złamie prawo i je opublikuje. Dla Twojej wiadomości - to, co zrobiłeś, jest NIELEGALNE" - napisała stanowczo aktorka we wpisie na Instastory.

Jak widać, sprawcy nie powstrzymały ani widniejące na terenie posesji tabliczki, ani monitoring. Na szczęście nie doszło do tragedii, jednak mimo to współczujemy Joannie Opoździe znalezienia się w tak nieprzyjemnej sytuacji. Trzymamy kciuki za to, by reszta wyjazdu z Vincentem była udana i nikt więcej nie próbował zakłócić spokoju aktorki.