- Nie wiedziałem na kogo postawić, ale wygrana Kuby jest jak najbardziej słuszna - powiedział "Super Expressowi" Piróg.
- Kuba zasłużył sobie na tę nagrodę - dodała Mucha i na dowód zgody wręczyła Michałowi relaksujący materac z kolcami.
Do ostatniej chwili nie było wiadomo, kto wygra taneczne show. Na 10 minut przed końcem programu głosy rozkładały się 50 na 50! Ostatecznie 3-miesięczne stypendium w szkole na Broadwayu i czek na 100 tysięcy złotych trafiły w ręce Kuby.
- To kupa kasy jak na młodego człowieka. Jeszcze nie myślałem co z nimi zrobię. Na pewno część przeznaczę na swój dalszy rozwój - zdradził młody tancerz "Super Expressowi".
Ale Paulina nie ma powodów do zmartwień, bo ją też spotkała miła niespodzianka. Anonimowa osoba zasponsoruje jej wyjazd do Nowego Jorku.
Następna, 6. edycja, dopiero za rok, ale castingi ruszają w grudniu.