11. Września gościem Kuby Wojewódzkiego był Paweł Kukiz. Choć wielu spodziewało się, że dojdzie do ostrej konfrontacji liberała z najtwardszym prawicowcem, homofobem i faszystą, ich rozmowa miała zupełnie inny przebieg.
Kuba Wojewódzki próbował wyciągnąć od muzyka wypowiedź zabarwioną uprzedzeniami, ale nie udało mu się. Kukiz zdominował gospodarza programu i spokojnie wygłosił swoje poglądy polityczne. Nie pozwolił przerwać swojego wywodu, w którym skrytykował system polityczny rządu i opozycji. Wydawało się, że to on jest gospodarzem, a nie Kuba Wojewódzki, który całkowicie oddał pole Kukizowi.
Czy zatem poziom programu zależy od gości, którzy zasiądą na kanapie Kuby Wojewódzkiego? Nie da się ukryć, że wtorkowy odcinek, zdecydowanie różnił się od tego, w którym gościem była Natalia Siwiec.