Kuba Wojewódzki zaprosił do swojego programu Krzysztofa Kowalewskiego. Kuba miał nadzieję, że Kowalewski nauczy go jak w tym wieku robić dzieci.
- Panie Krzysztofie, na tej kanapie zasiądzie zaraz kobieta młodsza od pana o 50 lat! Zna pan kogoś tak młodego?
- Tak, moja córka. Nawet młodsza, ma 14 lat - powiedział Kowalewski.
- Ma pan 77 lat! Mistrzu naucz mnie!
- Dobrze, po programie - podsumował aktor.
Zobacz: Penelope Cruz najseksowniejszą kobietą świata. Podoba wam się? [DUŻO ZDJĘĆ]
Kuba przy okazji zażartował, że stuknęła mu pięćdziesiątka, a nie jest w tak dobrej formie jak aktor. Dobrze, że dziennikarz ma chociaż dystans.
- Zadam panu pytanie, które każdy by chciał, ale się boi. Był pan takim ruchaczem?
- Byłem nieśmiałym chłopcem. Zdziwisz się, ale byłem nieśmiały!
- To skąd to się brało? Na co pan wyrywał? Na nieśmiałość?
- To się brało z organizmu chyba...
- To ja mam jakiś zły organizm? - przeraził się Kuba.
- E tam, palce lizać - zażartował Kowalewski.
W każdym odcinku programu Wojewódzkiego jest mowa o dzieciach i wieku gościu lub prowadzącego. Kompleks? Na kanapie u prowadzącego show zasiadła także Zuzanna Bijoch, która odniosła się do roli Joanny Krupy w modelingu.
- Joanna Krupa nie jest topmodelką! - zapewniała!
- Nie jest! Słyszy pan,panie Krzysztofie? - przeraził się Kuba - I co pan na to?
- Jestem przerażony - uśmiechnął się Kowalewski.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail