Paweł Małaszyński był gościem programu Kuby Wojewódzkiego. Podczas rozmowy padły zaskakujące wyznania. Dowiedzieliśmy się między innymi, że Małaszyński lubi wkładać ręce w mężczyznę.
Choć zabrzmiało dwuznacznie, chodziło o produkcję, w której wciela się w rolę lekarza. Małaszyński opowiadał o fandomach - czyli manekinach do złudzenia przypominających ludzi. Przed nagraniami scen z operacjami manekiny napełnia się krwią, tłuszczem i organami. Stąd tak realistyczny wygląd.
Małaszyński przyznał, że podoba mu się granie lekarza i lubi trzymać ręce w tychże manekinach.
- Paweł! To nie zabawa - ty trzymasz ręce w mężczyźnie - żartował Kuba
- Lubie trzymać ręce w mężczyźnie - podchwycił żart Małaszyński.
Dowiedzieliśmy się także, że Paweł nie planuje rozwodu, choć to takie popularne teraz. Powiedział także, że ma póki co syna. O co chodziło?
- Masz wspaniałego syna - zaczął Kuba
- Tak, wspaniały. Chłopiec, póki co chłopiec.
Czyżby spodziewał się kolejnego potomka tym razem płci żeńskiej? Cieszymy się, że układa mu się w małżeństwie. Faktycznie, przyznajemy rację Kubie - teraz jest moda na dramatyczne rozstania...