We wtorek, 27 marca, w programie Kuby Wojewódzkiego pojawiły się Grycanki oraz Janusz Leon Wiśniewski. Gdy tylko znany fizyk (a zarazem literat, autor między innymi Samotności w sieci) zasiadł na kanapie zaczęła się błyskotliwa rozmowa. Oczywiście o seksie. Jednak rozmowę na ten temat poprzedziło krótkie wprowadzenie odnoszące się do relacji z dziećmi.
Kuba wypytywał, czy Wiśniewski ma dobry kontakt z córkami. Odparł, że owszem, ale córki na pewne tematy wolą rozmawiać z matką. Do rozmowy wtrąciły się Grycanki opowiadając o swoim świetnym kontakcie i relacjach. Marta Grycan wyznała, że pomiędzy nimi nie ma tematów tabu. Jej córki, Wiktoria i Weronika, potwierdziły to ochoczo.
Wiśniewski wtrącił, że jego zdaniem dzieci mają problem z seksualnością rodziców.
- Moje córki myślą, że miałem seks dwa razy w życiu. Pierwszy - jak urodziła się starsza, a drugi - jak młodsza.
- Marta jest w lepszej sytuacji - zaczął śmiać się Kuba.
- Tak, ja miałam trzy razy, mam trójkę dzieci - podchwyciła dowcip Marta Grycan.
- Boże, to idąc tym torem ja mam seks na własną rękę! - wykrzyknął Wojewódzki - Dobrze, minuta ciszy nad twoim życiem seksualnym - zwrócił się do Wiśniewskiego.