Na Eurowizję pojedzie w tym roku Monika Kuszyńska, chociaż chrapkę na reprezentowanie Polski miała pewnie niejedna gwiazda. Niektórzy plotkowali, że to Doda ma ruszyć na podbój Europy. Sprawę postanowili sprawdzić Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski, którzy osobiście zadzwonili do prezesa Telewizji Polskiej, Juliusza Brauna, ale podając się za prezydenta Ciechanowa!
Z miasta pochodzi Doda, więc telefon nie zdziwił Brauna. Jeden z dziennikarzy zapytał prezesa, dlaczego Dorota Rabczewska jest bojkotowana przez TVP. Prezes telewizji nieco się zmieszał, ale wyjaśnił, że o żadnym bojkocie nie ma mowy. „Jeśli nie ma, to skąd te wszystkie informacje w mediach? Dlaczego nie jedzie na Eurowizję?” dopytywał dziennikarz. Prezes stwierdził w końcu krótko: „Mamy lepsze pomysły, to nie ulega wątpliwości”. Miejmy nadzieję, że jeszcze nic straconego, a Doda jeszcze pojedzie jako nasza reprezentantka na Eurowizję. Chcielibyście ją tam wysłać?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail