Kuba Wojewódzki chyba nie pamięta, że osoby starsze, jak on, trudniej przechodzą zakażenie koronawirusem, więc powinny bardziej na siebie uważać. On na razie bardziej przejmuje się tym, którym autem pojechać do miasta i jak się wystroić.
Zobacz: Wojewódzki lansuje się na stacji benzynowej. Zobacz, czym teraz jeździ i w co się ubiera [GALERIA]
Tym razem, pędząc na spotkanie z kolegą, nałożył dres z różowymi paskami i adidasy za 1200 zł. Maseczka jednak musiała go uwierać, bo co chwilę ją zdejmował, a przecież mamy obowiązek noszenia jej także na ulicy! Kubuś co prawda miał maskę przy sobie, ale z kolegą postanowił porozmawiać bez niej. Kupił sobie też kawkę i sączył ją w miejscu publicznym. Cóż za nieodpowiedzialność!
Zobacz także: Wojewódzki sprzedaje WYPASIONY apartament. Zobacz luksusy warte MILIONY!