Kuba Wojewódzki pokazał na swoim Instagramie zdjęcie rozbitego samochodu. Fotografia na tle wraku nie spodobała się internautom. Zachowanie showmana krytykowali niemal wszyscy. Pikanterii całemu zdarzeniu dodały jeszcze seksistowskie hasztagi: #auto #na #sprzedaż #prawie #nowe #nie #używane #kobieta #jeździła #nie #palący #właściciel #for #sale.
- Tragedia kogoś staje się dla innych radością - ogarnij się chłopie
- Kuba... to już nawet nie jest śmieszne...
- Przypuszczam że ktoś doznał poważnych obrażeń w tym wypadku
- No a jeśli ktoś właśnie stracił życie w tym wypadku to tak trochę lipa robić sobie żarty – pisali fani (we wszystkich komentarzach zachowano oryginalną pisownię).
Okazuje się jednak, że post dziennikarza był żartem i całą sytuację należy traktować z przymrużeniem oka. Wojewódzki w miniony weekend był na pokazach strażackich, podczas których to został zniszczony prezentowany na fotografii pojazd.
#auto#na#sprzedaż#prawie#nowe#nie#używane#kobieta#jeździła#nie#palący#właściciel#for#sale
Post udostępniony przez Kuba Wojewodzki (@kuba_wojewodzki_official) 18 Cze, 2017 o 5:42 PDT