"Pogłoski o mojej śmierci były mocno przesadzone", powiedział pisarz Mark Twain, kiedy przeczytał swój nekrolog w jednej z gazet. Podobne słowa mogliby wypowiedzieć Krzysztof Ibisz i Kuba Wojewódzki, którzy zostali uśmierceni w podobny sposób. Na Facebooku pojawiły się fałszywe artykuły, które wyglądają jakby pochodziły ze znanego portalu internetowego. W zeszłym tygodniu pisaliśmy o rzekomej śmierci Krzysztofa Ibisza.
Zobacz: Krzysztof Ibisz nie żyje - obrzydliwy WIRUS krążący w sieci!
Tym razem dostało się Kubie Wojewódzkiemu. "Kuba Wojewódzki nie żyje! Miał 51 lat, zginął w swoim Ferrari!" - głosi nagłówek okraszony zdjęciem częściowo zatopionego sportowego samochodu. Showman postanowił odnieść się na Facebooku, do plotki na swój temat. - Wszystkich pytających, czy to prawda iż aktualnie nie żyję, informuję, że tak - napisał pod fotką zatopionego Ferrari.
Nie wiadomo czy twórcą artykułu-przynęty jest ta sama osoba odpowiedzialna za "śmierć" Krzysztofa Ibisza. Prawdopodobnie artykuł ma na celu wyłudzenie danych użytkowników Facebooka. Pod żadnym pozorem nie klikajcie w tego typu sensacyjne doniesienia! Jeśli zauważycie taki post, od razu zgłaszajcie go do administratorów serwisu!
Zobacz: Piotr Krajewski znów szokuje! pokazał zdjęcie w... TRUMNIE!