Kuba Wojewódzki prowadzi swoje wieczorne show już od przeszło 19 lat! Początki programu sięgają jeszcze telewizji Polsat, gdzie po raz pierwszy format pojawił się na antenie. Kontrowersyjny program to talk show, do którego zapraszane są wielkie nazwiska ze świata kultury, polityki, a nawet - sportu. Na słynnej kanapie zasiadają ci, którzy liczą się na rynki. We wtorkowym odcinku "Kuba Wojewódzki Show" gośćmi byli skoczek narciarski Piotr Żyła oraz aktor Maciej Stuhr, który zaproszony został w związku z premierą drugiego sezonu kryminalnego serialu stacji TVN - "Szadź". Aktor zagrał w nim główną rolę - wcielił się z seryjnego mordercę. Co więcej, w ostatnim czasie Stuhr otrzymał dwie nagrody! Dodajmy, że całkowicie skrajne.
SPRAWDŹ TEŻ: Chajzer ujawnił treść szokującej wiadomości. Jedno słowo zwaliło go z nóg! "Poruszyło mnie"
Wojewódzki zaczepia Stuhra "Patus?!"
Aktor po raz kolejny zasiadł na kanapie Kuby Wojewódzkiego. Prowadzący od razu nawiązał do wygranych przez Stuhra tegorocznych nagród. Rozpoczął od Telekamery za najlepszego aktor. Jak przystało na Wojewódzkiego, nie mogło obejść się bez złośliwych zaczepek. - Dostałeś Telekamerę, bo jesteś patusem? - zapytał z ironią. Określenie "patus" nawiązywało do roli, jaką Stuhr odgrywa w serialu "Szadź 2". Aktor postanowił zignorować zaczepne pytanie. Wyszedł z sytuacji z klasą! - Ta nagroda sprawiła mi wyjątkową frajdę. W tej sytuacji, jaką mamy w kraju, tych podziałów, wygrać plebiscyt, to coś znaczy - odpowiedział.
Nagroda Węża za Vegę!
Wojewódzki nie dawał jednak za wygraną i przeniósł rozmowę na zupełnie skrajny front. Przypomniał Stuhrowi, że w tym roku otrzymał także nagrodę Węża - antynagrodę świata filmu - za "Występ poniżej talentu". Aktor "zasłużył" na nią występem w filmie Patryka Vegi "Bad Boy". - Ten wybór zawodowy nie był najszczęśliwszy - skomentował Stuhr. - Czytałem ten scenariusz, ten temat jest fantastycznym materiałem na film.
ZOBACZ TEŻ: Córka Martyny Wojciechowskiej poszła w ślady zmarłego ojca. Wzruszający moment