Kuba Wojewódzki stanął w obronie Kasi 3000, czyli Kasi Sowińskiej w swoim felietonie na łamach POLITYKI. Gwiazda, która zawsze była wyśmiewana w Polsce, postanowiła zrobić karierę w USA. I wygląda na to, że idzie jej całkiem nieźle, a Kuba to docenia!
- W Polsce krytykowana, wyśmiewana, poniżana. Nazywana Kasia 3000. W Los Angeles szanowana, lubiana i skuteczna. Kasia Sowińska zakończyła właśnie trasę koncertową z Luisem Miguelem, królem muzyki latino. Od Kalifornii po Montevideo. Gratulujemy. Lepiej za granicą śpiewać w języku, którego się nie zna, niż w ojczyźnie dla ludzi, którzy nie chcą cię znać - napisał Kuba w felietonie.
Zgadzacie się z Kubą?