W szóstym odcinku "Kuby Wojewódzkiego" na kultowej kanapie zasiadł kompozytor i producent muzyczny Piotr Rubik w towarzystwie Bartosza Gelnera - aktora telewizyjnego i filmowego, znanego m.in. z filmów: "Płynące wieżowce", "Sala samobójców" czy "Szatan kazał tańczyć". Wizyta młodego gwiazdora kina wywołała spore poruszenie za sprawą zaskakujących pytań i kąśliwych uwag gospodarza programu...
Bartosz Gelner po raz pierwszy pojawił się w programie Kuby Wojewódzkiego 7 lat temu, kiedy to był na 3. roku studiów. Doszło wtedy między mężczyznami do "pocałunku". Samozwańczy król TVNu nieustannie wracał wspomnieniami do tego epizodu i dopytywał: - Miałeś kogoś po mnie? Już zapomniałeś?
Wojewódzki nie odpuszczał, a następne pytania dotyczyły urody Gelnera. Młody aktor przyznał, że bycie przystojnym pomaga mu w zdobywaniu ról. Dziennikarz postanowił pójść o krok dalej i zapytał czy dostał ofertę pracy za seks. - Nie, nie zdarzyło mi się - odparł Gelner.
Oglądaliście ostatni odcinek Kuby Wojewódzkiego? Co myślicie o zachowaniu dziennikarza?
ZOBACZ TAKŻE: Kuba Wojewódzki zorganizował zbiórkę na prezent dla Kaczoruk
POLECAMY: Jaki mazurek na Wielkanoc? Może ten ulubiony, babciny? Kajmakowy z dodatkiem bakalii?