Zapis relacji na żywo:
Zaczynamy! Na początek dowiadujemy się, jakie są problemy restauracji w Sandomierzu. Kelnerzy się nudzą i nie znają menu, kucharze się denerwują (są przyzwyczajeni do innych standardów, pracowali w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii).
Warto dodać, że zmieniła się czołówka programu. Najpierw poznajemy problemy restauracji.
21.35 - Jeszcze nic nie zjadła, a już marudzi! - narzeka wezwany kucharz.
- Ja pieprzę - krzyczy Magda Gessler, gdy usłyszała, że jedyne co może zjeść w kubańskiej restauracji to pizza i rosół.
Ostatecznie zamówiła rosół i pasztet (receptura kucharza), ale czy jej smakowało dowiemy się po reklamach!
21.45 Po reklamach widzimy ciąg dalszy kłótni kucharzy. O dziwo Magdzie Gessler jedzenie smakuje. Widzi natomiast problem z kelnerami. Kelnerki nie mają pojęcia o tym, co sprzedają! Jagoda, 25-letnia kelnerka, zapewnia, że nie musi wiedzieć, co jest w menu. Wystarczy, że sobie przeczyta z karty, gdzie wszystko jest napisane.
21.49 Kelnerzy polegli na parzeniu kawy i obsłudze ekspresu. Gessler zarządziła, że kelnerki mają spędzić dzień z kucharzem, żeby poznać menu.
21.50 - W Sandomierzu chce ktoś sobie zrobić restaurację kubańską, ale nie ma środka! Nie ma rytmu, każdy chodzi w swoją stronę! Zaraz będę ich przesłuchiwać - zaczyna Gessler.
Problemem są kelnerzy. Nie wiedzą nic o kuchni.
21.55 - Żeby być dobrą kelnerką i mieć duże napiwki musisz wiedzieć, co sprzedajesz! - zachęca Magda Gessler do nauki - Ludzie zarabiają ogromne pieniądze na jedzeniu.
21.57 Czas na rozmowę z właścicielami. Właścicielka uważa, że ma wymagania i chce zwolnić cały personel.
- To absurd, co mówisz! Nie ma systemu motywacji, nie szkoliłaś pracowników. U mnie kelnerzy mają 10% od stołu... - podsumowała Gessler - Tu brak motywacji.
22.00 Okazuje się, że właściciele nie karmią pracowników! Bardzo źle traktują ludzi zatrudnionych.
22.03 Właściciel zdecydował się płacić pracownikom 5% od stolika, ale chce również, żeby płacili za zbite talerze. Magda Gessler nie chce na to przystać!
- Jak się pracuje, to się sprzęt zużywa - mówi i rzuca talerzem.
- Wszyscy mnie ostrzegali przed tą wariatką - mówi rozżalony właściciel.
22.12 Magda Gessler zmienia menu, nazwę na Dom Szaleńców oraz uczy salsy pracowników. Chce zintegrować pracowników oraz zmotywować ich do pracy.
22.15 Nie było wielkiej rewolucji - wniesiono kwiaty, zrobili to pracownicy, a Magda Gessler poszła uczyć kucharzy gotować krewetki. Na miasto wyszli kelnerzy zapraszać do restauracji. Na krewetki, mochito, kurczaka z bananami i salsę!
Magda Gessler ma nadzieję, że atmosfera i menu, które zostawiła utrzyma się...
22.26 Po reklamach dowiadujemy się, że rewolucja się udała!
Zobacz: Kuchenne rewolucje 11, odcinek 1. Ile talerzy zbije Gessler?