Kuchenne rewolucje 12, odcinek 3. również możemy zaliczyć do udanych! Magda Gessler wpadła do "Ojca chrzestnego", przeraziła się brudem i uciekła. Wróciła dopiero następnego dnia, by spróbować innej kuchni - nie włoskiej, a domowej. Było lepiej... tym razem nie płakała.
"God Father" w wizji Magdy Gessler nie był dobrym pomysłem. Włoska kuchnia słaba, a wystrój koszmarny. W dodatku ten brud... Restauratorka stworzyła "Bistro Bzik" z kuchnią śląską, zapiekanką, pizzą, żurkiem. I to był strzał w dziesiątkę!
Pracę stracił szef kuchni Adam, który od początku pokazał, że nie potrafi współpracować w ludźmi. Był wulgarny i migał się od pracy. Jego potrawy nie urzekały... Właściciele podjęli słuszną decyzję. Gesslerowej udało się zmienić także ich podejście do prowadzenia biznesu. Zaczęli się pojawiać w restauracji, pilnować kucharzy i czystości.
Jednym słowem - znowu się udało! Więcej znajdziecie tutaj: Kuchenne rewolucje 12, odc. 3. Zapis relacji NA ŻYWO na Se.pl