Magda Gessler w Kuchennych rewolucjach 12, odciek 1. zawitała do Gdańska. Znajduje się tam restauracja, która powinna serwować dania węgierskie. I po rewolucji dokładnie takie dania serwuje! Sprawdźcie naszą relację!
Zobacz: Kuchenne rewolucje 12, odc. 1. Magda Gessler zaszaleje w Gdańsku!
Zaczynamy!
20.50 To pierwszy odcinek 12. sezonu Kuchennych rewolucji. Magda Gessler zawita do restauracji "Czardasz" jak raz na złote gody! Z zapowiedzi odcinka już wiemy, że będzie ciężko, także ze względu na sytuację rodzinną właścicielki.
20.53 Wanda i Andrzej, prowadzący knajpę, mają problemy. Wanda w restauracji jest codziennie, a Andrzej jest marynarzem. Bardzo chwali knajpę, jej bogatą tradycję, przyznane wyróżnienia. Wanda jest realistką - uważa, że restauracja przez połowę tygodnia powinna być zamknięta. A Andrzej cieszy się, że udaje im się stypy organizować. Para obwinia się nawzajem o upadek restauracji.
20.56 Andrzej dokłada do biznesu. - Płacę za to z własnej pensji, z tego co zarabiam pływając pod obcymi banderami - mówi. Wanda przyznaje, że ratunek tylko w Magdzie Gessler. - Jeśli nie, to będziemy musieli ogłosić upadłość i zamknąć lokal - mówi.
21.00 - Jezu, jak złoto, jak kiczowato - mówi Magda Gessler - Poproszę rosół i dania węgierskie. Miało być 25 minut, ale okazało się, że kucharka nie wie, co gotuje! - Rosół? Woda gorąca z makronem, niejadalny - podsumowuje restauratorka.
21.06 Po przerwie reklamowej Magda Gessler próbuje gulaszu. Niestety brakuje przypraw. Restauratorka prosi o węgierskie przyprawy. Niestety nie ma ich. Por na placek węgierski. - Ja pierd***, ale syf... Gdzie jest ta szefowa kuchni? Pani coś wie o kuchni węgierskiej? - pyta Gesslerowa. Okazuje się, że nic. Ale kucharka chciała się uczyć! - Nie można się uczyć na gościach - podsumowała Magda Gessler i opuściła lokal. - Oszukujecie ludzi - mówiła.
21.11 Pora na inspekcję kuchni. - Takiego syfu już dawno nie widziałam! - Gessler jest przerażona. - Taki pierdolnik to może być w księgowości, a nie w kuchni! Magda Gessler rzuca patelniami, wyrzuca mrożone ryby i pierogi, a potem ucieka - Jezu, jakbym dotknęła tej kanapy, to pani by astmy dostała - podsumowała i wyszła.
21.15 Gessler pyta ludzi o "Czardasz". Kiedyś było fajnie, ale kuchnia bardzo się popsuła. Czasem tylko ktoś organizuje wesele lub inną imprezę okolicznościową.
21.16 - Pani jest nieuczciwa, oszukuje gości, tu wszystko jest lepkie i słabe - pora na konfrontację z właścicielem. Pani Wanda ma problem, ciągle jest w restauracji, a mąż w ogóle jej nie wspiera. Teraz też ucieka. - Nigdy niczego żonie nie odmówiłem - tłumaczy się Andrzej. - W dupie ma wszystko - mówi Wanda.
21.20 - Moja żona dąży do tego, żeby ten związek przestał istnieć - Andrzej trzyma się swojego zdania. Wanda płacze. - Zero współczucia, nikt nikogo nie zmusza do współżycia ze sobą - właściciel przedrzeźnia żonę - Co powiedziałaś pani Magdzie? Taka biedna jesteś, wsparcia nie masz!
21.23 Andrzej i Wanda gotują wspólnie. Placek Wandy wyszedł, a gulasz Andrzeja nie, za gęsty. Pora na zmiany - będzie inna dekoracja, czerwono-czarna z elementami zielonego. A w kuchni będą dania tylko węgierskie!
21.25 Tymczasem Andrzej, Wanda i Magda Gessler idą na flamenco!
21.35 Po kolejnej przerwie reklamowej widzimy już zmiany w wystroju restauracji. A Magda Gessler uczy kucharza gotować.
21.40 Podczas nowego otwarcia goście byli zachwyceni.
21.44 Magda Gessler jak zwykle wróciła do restauracji po miesiącu. Jest zachwycona! Ta rewolucja się udała.