Magda Gessler w odcinku 5 Kuchennych rewolucji pojawiła się w Radomiu, w restauracji, która z prawdziwą restauracją wiele wspólnego nie miała. Zaraz po zamówieniu jedzenia w Enigmie Magda Gessler zwątpiła.
- Nie będę tego jadła. Jedzenie jest obrzydliwe. Popierdoliło ich wszystkich - restauratorka nie zjadła nic, wszystko oddała z powrotem. Dodamy tylko, że kucharz zaserwował jej wszystko z torebki lub kartonu.
Wizja Magdy Gessler na zmianę lokalu przeraziła właścicielkę. Pani Ewa popadła w histerię, zaczęła płakać i krzyczeć. Jej przerażenie sięgnęło zenitu, gdy Magda Gessler zaprosiła na rozmowę w sprawie lokalu właścicielkę budynku. Schowała się i bynajmniej nie chciała z nikim rozmawiać. Na szczęście ster po niej przejął syn.
Wtedy zaczęła się rewolucja. Enigma, lokal, który zarabiał głównie na dyskotekach, przekształcił się w browar ze specjalnością kuchni - golonką!