Ostatnio tygodnik WPROST ocenił, że Magda Gessler prowadzi jeden z najbardziej ogłupiających programów w telewizji. Wtedy była mowa o KUCHENNYCH REWOLUCJACH, a teraz jej drugi program MASTERCHEF również sprawił, że restauratorka znalazła się pod ostrzałem krytyki.
Piotr Semka, dziennikarz i publicysta, na lamach UWAŻAM RZE stwierdził, że formuła MASTERCHEFA jest niedopuszczalna! - Od początku kucharze - uczestnicy konkursu - traktowani są, jakby byli na placu apelowym jakiejś karnej kolonii. Nie wiedzieć czemu, na wybór składników mają tylko 2,5 minuty i muszą podejmować decyzje przy wrzasku jednego z jurorów: "Tempo! Wybierajcie produkty, już! Czas leci!". A potem odbywa się podszyta sadyzmem celebra wzywania nieszczęśników przed oblicze jurorów. Wszystko garnirowane "miłymi" pytaniami Magdy Gessler kierowanymi do twórców dań - w stylu: "A nie będę pluć?". Gdy do gotowania wkracza czynnik rywalizacji, upokarzania tych, którzy robią coś nie tak, czuję jakąś niestosowność, pojawia się jakiś zgrzyt. W MASTERCHEF ćwiczy się i upokarza tych, którzy dopiero stają w kulinarne szranki - stwierdził Piotr Semka.
Zgadzacie się z nim? Przypomnijmy, że czasem w podobny sposób Magda traktuje uczestników KUCHENNYCH REWOLUCJI.
>>> KUCHENNE REWOLUCJE 6, 11.10.2012. Internauci KRYTYKUJĄ Magdę Gessler <<<