W 6. odcinku KUCHENNYCH REWOLUCJI Magda Gessler odwiedziła restaurację LeoLibra w Gnieźnie. Właścicielką lokalu była pani Barbara, która od zawsze marzyła o przytulnym miejscu, w którym ludzie spotykaliby się na pyszne posiłki. Niestety, jej marzenie nie spełniło się. Szybko wyszło na jaw dlaczego...
Okazało się bowiem, że jedzenie, które serwuje restauracja jest po prostu okropne! - To najgorszy obiad, jaki jadłam w KUCHENNYCH REWOLUCJACH, dramat! - powiedziała Magda Gessler. Nic dziwnego, w końcu dodatki do potraw były zrobione z proszków, wszystko było mrożone! Jednak Magda wiedziała, jak pozbyć się okropnego jedzenia - po prostu rzucała talerzami!
Na szczęście ekipie LeoLibra nie brakowało umiejętności, więc Magda szybko pokazała im, w jaki sposób przygotować pyszne jedzenie. Zmieniła również nazwę restauracji na DZIKI DWÓR POD KACZKĄ. Byliście w tym miejscu?