"Kuchenne rewolucje" - Białystok. "Jest niebo", ale Gessler rzuciła talerzem! "Spaghetteria" zdała egzamin?

2022-11-17 22:30

W najnowszym, 12. odcinku "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedziła Białystok, gdzie zlokalizowana jest "Spaghetteria". Prawdziwie włoska kuchnia w samym sercu Podlasia - czy ma szanse na sukces? Magda Gessler przybywa na ratunek! Czy "Trattoria Angelino Pasta Wino", jak nazywa się teraz restauracja, poradzi sobie z wyzwaniem?

Kuchenne rewolucje - Białystok

i

Autor: x-news/TVN, Robert Stachnik "Kuchenne rewolucje" - Białystok

W 12. odcinku najnowszego sezonu "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedziła Białystok, gdzie zlokalizowana jest włoska restauracja "Spaghetteria". Lokal prowadzony jest przez panią Renatę, która przez 18 lat pracowała we Włoszech i postanowiła przenieść tamtejsze, ukochane smaki do Polski. Restaurację prowadzi wraz z córką, Magdą. Niestety, "Spaghetteria" nie cieszy się dużym zainteresowaniem, a zamiast zysków, przynosi straty. Czy Magdzie Gessler uda się pomóc właścicielce restauracji?

"Kuchenne rewolucje": Magda Gessler w "Spaghetterii". Czy w Białymstoku czuć ducha Włoch?

47-letnia pani Renata wyjechała do Włoch, gdy jej córka miała zaledwie 5 lat. Dziś ona i 27-letnia Magda nadrabiają stracony czas, wspólnie prowadząc restaurację. Właścicielka "Spaghetterii" otworzyła ją, by spełnić swoje marzenie o własnym lokalu gastronomicznym i przenieść włoskie smaki do stolicy Podlasia. Okazało się jednak, że "Spaghetteria" w niemal 300-tysięcznym Białymstoku nie radzi sobie najlepiej. Właścicielka dokłada do biznesu z oszczędności, jednak te szybko topnieją, co nie wróży restauracji świetlanej przyszłości... Pani Renata chętnie gotuje, a do pomocy zatrudniła Włoszkę Marię. Żadna z kobiet nie wie, dlaczego w restauracji brakuje gości. Na ratunek przybywa Magda Gessler!

Restauratorka już od progu skomentowała wystrój restauracji. - Dziwne te obrusy - rzuciła z nietęgą miną, wchodząc do "Spaghetterii". Jej uwagę zwróciły również brudne krzesła. - Nie dopilnowałam tego - kajała się córka restauratorki.

Magda Gessler zajęła miejsce i dokonała zamówienia. Na pierwszy ogień poszła carbonara, która, jak mówiła przed kamerami pani Renata, sprzedaje się najlepiej w całej "Spaghetterii". Gospodyni "Kuchennych rewolucji" miała sporo zastrzeżeń co do formy, w jakiej podano danie. - Wygląda to koszmarnie - skrytykowała. Smak dania przygotowanego przez Marię z Włoch przypadł jej jednak do gustu. Następnie na stół Gessler trafił antrykot. Bardzo jej zasmakował! Później restauratorka próbowała włoskiego makaronu z pulpetami, a także makaronu z pesto. Smakowo zdało egzamin, jednak Magda Gessler miała pewne zastrzeżenia. 

Zjadłam znakomicie i po włosku, ale już wiem, dlaczego nie mają gości - oceniła gospodyni "Kuchennych rewolucji", opuszczając "Spaghetterię".

Rewolucja w "Spaghetterii": czas start! Czy Magda Gessler odczaruje lokal?

Magda Gessler zwróciła uwagę na nadmiar pracowników w lokalu. - To jest za mała restauracja, żeby tu były dwie kelnerki - zauważyła, informując, że w "Spaghetterii" wystarczy obecność Magdy. Co jeszcze sprawia, że restauracja nie przynosi zysku? Gessler zauważyła, że na sali brakuje obsługi, która spędza czas głównie w kuchni, a wnętrze włoskiego lokalu pozostawiają dużo do życzenia. Mimo to kuchnia oceniona została jako "wspaniała", a restauratorka widzi szanse na powodzenie rewolucji! 

Po krótkiej rozmowie z panią Renatą, jej córką Magdą i kucharką Marią gospodyni "Kuchennych rewolucji" raczy się kolejnymi włoskimi specjałami. Jest zachwycona! Czas na sprawdzenie czystości na zapleczu. - Nudno, nie ma czym rzucać - żartuje Magda Gessler, w końcu jednak rozbija jeden talerz "na szczęście".

Muszę sprowadzić Renatę z ziemi włoskiej do Polski, czyli tu - kwituje, opuszczając "Spaghetterię".

Pora na prawdziwą rewolucję! Magda Gessler odczarowuje "Spaghetterię"

Magda Gessler poprosiła panią Renatę na rozmowę. Właścicielka restauracji opowiedziała o swojej emigracji, która trwała 18 lat. Ta rozmowa dużo kosztowała 47-latkę, która po wyjściu na zaplecze nie potrafiła powstrzymać łez. Na szczęście mogła ona liczyć na wsparcie córki. 

Następnie gospodyni "Kuchennych rewolucji" wezwała trzyosobowy zespół do siebie. Opowiedziała o zmianach, które czekają "Spaghetterię". Poinformowała, że w restauracji podawane będą dania wzbogacone o cielęcinę, przedstawiła również menu przewidziane na powitalną kolację. Zmieni się również nazwa lokalu - od teraz będzie on występować pod szyldem "Trattoria Angelino Pasta Wino". Obsługa restauracji jest zachwycona propozycją Magdy Gessler. Pora zakasać rękawy i wnieść do włoskiej kuchni trochę miłości!

Magda Gessler pomaga obsłudze w przygotowaniu świeżego pesto. Włoska kucharka jest zachwycona tą wersją zielonej pasty. Pora na odwiedziny w "Zielonym nosorożcu", innym białostockim lokalu, który przeszedł udaną rewolucję. Jego właściciele opowiedzieli pani Renacie, jej córce i Marii o tym, jak wygląda praca w restauracji po emisji "Kuchennych rewolucji" - a ta wiąże się ze sporym stresem. Mimo wszystko właścicielka włoskiej restauracji jest pełna nadziei co do sukcesu przemiany! 

Czy "Trattoria Angelino Pasta Wino" podbije serca białostoczan? Ocena rewolucji

Magda, córka właścicielki włoskiej restauracji, wyruszyła na promocję restauracji na ulice Białegostoku. Przygotowane w "Trattorii Angelino Pasta Wino" bruschetty z pesto z bazylii spotkały się z zachwytami! Tymczasem w kuchni praca wre - Magda Gessler pomaga obsłudze lokalu w przygotowaniu powitalnej kolacji. "Trattoria Angelino Pasta Wino" pełna jest aniołów, lokal zdobią również złote dekoracje. 

Do restauracji przybywają pierwsi goście. Są zachwyceni zarówno wystrojem lokalu należącego do pani Renaty, jak i potrawami! - Wytworne - komentują. Prawdziwa włoska uczta dla podniebienia w samym sercu Podlasia. - Była to jedna z najlepszych kolacji w moim życiu - nie szczędziła pochwał sama Magda Gessler. Rozpływała się również nad pracą właścicielki restauracji, pani Renaty. Publicznie pochwaliła ją również córka, Magda. Przyszłość lokalu podczas powitalnej kolacji malowała się w kolorowych barwach! Czy "Trattoria Angelino Pasta Wino" zda egzamin i utrzyma poziom?

Po czterech tygodniach gospodyni "Kuchennych rewolucji" wróciła do restauracji - pełna optymizmu, choć nieco zmartwiona o to, czy pani Renata w nawale pracy znalazła czas dla siebie. - Powiem szczerze, że o sobie nie myślę jeszcze, bo nie mogę się po tym wszystkim otrząsnąć - potwierdziła przed kamerami właścicielka "Trattorii Angelino Pasta Wino". - Jest niebo - opowiadała córka pani Renaty, podkreślając, że po rewolucji lokal jest pełen gości. 

Kocham to, co robię - mówiła restauratorka. Tymczasem Magda Gessler próbowała włoskich specjałów. - Jesteście bardzo uczciwi - komplementowała, zwracając uwagę na ilość grzybów w zupie. - Ale czad! To jest jedna z najlepszych zup w Polsce. (...) Coś obłędnego. (...) Boże, żeby w Polsce była choć jedna tak dobra włoska restauracja jak ta. Białystok wygrał. Renata jest geniuszem - rozpływała się gospodyni "Kuchennych rewolucji". - Raj!

"Trattoria Angelino Pasta Wino" zdała egzamin wręcz celująco, a na twarzy pani Renaty maluje się wielkie szczęście. - Takich kobiet jak Ty to prawie nie ma. Niech się Polki uczą, jak być szczęśliwą - mówiła właścicielce restauracji Magda Gessler. Zachwyty usłyszała również Włoszka Maria. 

Coś Wam powiem w sekrecie: tu jest najlepsza kuchnia włoska w Polsce dzięki miłości, pasji i dużej pracy - podsumowała restauratorka. Rewolucja jest zatem udana - i to jak!

Sonda
Oglądasz "Kuchenne rewolucje"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki