Dania serwowane przez kuchnie były niejadalne, a produkty niskiej jakości. Gessler stwierdziła, że "w Chrzanowie jedzenie nie jest do chrzanu. Ono jest do du**". Było niesmacznie i tłusto. Pizza jak bułka, brakowało mięsa i serwowano stare pieczarki – SKANDAL. Magda Gessler postanowiła jednak pomóc właścicielom restauracji "Stare mury".
Kiedy weszła do kuchnię, przeraziła się! Było bardzo brudno, a przypalona patelnia zainspirowała ją do... rzeźbienia w spaleniźnie. - Dłuto trzeba byłoby wziąć, bo to jest rzeźba prawie. Poproszę dłuto! Dłuto i młotek. Poczekam. Znajdzie się dłuto i młotek, to przyjdę z powrotem. Nie dość, że fast food, to jeszcze rakotwórczy. Fantastycznie – powiedziała gospodyni "Kuchennych rewolucji".
Właściciel spełnił prośbę Gessler i dostarczył jej narzędzia. Restauratorka zaczęła działać. - Studiowałam rzeźbę, więc to akurat dla mnie. Lubię się wyżywać na gów*** - skwitowała Magda.
Prowadząca "Kuchenne rewolucje" nakazała właścicielom i obsłudze wysprzątać brudną kuchnię. Następnego dnia była w szoku, gdyż wszystko lśniło! Pod wpływem restauratorki lokal zmienił nazwę na "Utarte". Gessler przeprowadziła udaną rewolucję. Dziś restauracja zachwyca smakiem i przyciąga tłumy gości.
ZOBACZ: Z ryby najbardziej lubię filet - tekst uczestniczki show TVN stał się hitem sieci
PRZECZYTAJ: Bohosiewicz przyznała się do łamania przepisów drogowych. Już więcej TEGO nie zrobi