Kuchenne rewolucje 15, odc. 5 w Lublinie w "Restauracji Rodzinnej", której właścicielami są Dorota i Mariusz. Dla Doroty gotowanie to pasja, niestety nie zawsze jest w stanie dopilnować wszystkich obowiązków związanych z prowadzeniem lokalu. Kobieta jest przekonana, że jej problemem są pracownicy. Dopóki ona sama dogląda wszystkiego – od gotowania po stan toalet, wszystko jest w porządku. Niestety jeśli tylko zdarzy się, że do „Rodzinnej” zawita więcej gości i Dorota nie może osobiście dopilnować każdego szczegółu, pojawiają się problemy z organizacją pracy. Z kolei pracownicy Doroty uważają, że to szefowa jest chaotyczna, nie potrafi zarządzać pracą i sama jest przyczyną problemów w restauracji, a ponadto nigdy nie słucha sugestii swoich podwładnych. Mariusz zdaje sobie sprawę z tych wszystkich problemów, ale wie też, że Dorota kocha swoją pracę. Dlatego właśnie oboje wezwali na pomoc Magdę Gessler.
Kuchenne rewolucje w Lublinie. Gessler ocenia "Restaurację rodzinną"
Już w zwiastunie programu widać, że Gessler nie jest zadowolona z podawanych w "Rodzinnej" dań. Ze złością i obrzydzeniem stwierdzi, że jedzenie w tym lokalu przypomina "szpitalne żarcie". Nic nie wskazuje na to, że będzie to łatwa przemiana. Czy się uda? O tym przekonamy się już dzisiaj o godzinie 21:30 włączając TVN.
ZOBACZ: Fani oburzeni na TVN. Przez Gessler upadła restauracja w Łodzi