W Kuchennych rewolucjach 11, odcinek 10. Magda Gessler musiała naprawić relacje rodzinne. Restauratorka była przerażona liczbą osób, która zarządza knajpką. Stanisław, jego partnerka Maria, dzieci... Chociaż dzieci zostały odsunięte od prowadzenia, bo zdaniem starszych nie radziły sobie! Córka Asia była bardzo rozżalona, ale najbardziej bolało ją to, że nie rozmawia z ojcem! W dodatku właściciele restauracji mili ogromne długi... u pracowników! Kucharzowi zalegali 12 tysięcy, kelnerowi 15. To ogromne kwoty, a Magda Gessler kazała je od razu spłacić! - Macie uregulować te długi, inaczej ja rewolucji robić nie będę - mówiła. I tutaj Stanisław chciał zwalić winę na dzieci, sam płacić nie chciał. Magda Gessler zdecydowała się odsunąć go od prowadzenia, o którym zresztą nie miał pojęcia. Pozbyła się także jego partnerki. Z Magdy Gessler świetny terapeuta! Naprawiła relacje rodzinne i zmieniła upadającą restaurację w świetnie prosperujący biznes! Za który pan Stanisław chciał 150 tysięcy od dzieci... Ale to dopiero po miesiącu od wizyty Magdy Gessler.
Zobacz: Kuchenne rewolucje 11, odc. 10. Relacja na żywo na Se.pl. Rewolucja udana!