W kolejnym odcinku "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedziła restaurację "Mada" na warszawskim Wilanowie. Właściciel Vasil jest Gruzinem. Z zawodu jest aktorem, pracował w teatrze w Gruzji, ale miesięcznie zarabiał tam 50 złotych. Wyjechał do Polski, nie znając języka i nie mając tu żadnej bliskiej osoby. Nie miał gdzie spać, nocował w kościele albo na ulicy.
Trudna historia właściciela restauracji
Restauracji nie wiedzie się najlepiej. - W tygodniu jest bardzo źle, w weekendy jest różnie - mówi żona właściciela Marta. W prowadzeniu restauracji pomaga właścicielom ojciec Vasila, który wyjechał z Gruzji, żeby zarobić trochę pieniędzy dla rodziny. Mężczyzna wstaje codziennie o 4 rano, sprząta, a od 15 pomaga w restauracji syna. - Zostaje u nas do 22 - mówi przybity właściciel.
Magda Gessler przybywa na ratunek
Magda Gessler zamawia różne dania. - Kuchnia gruzińska jest soczysta, dobrze przyprawiona. To wszystko jest trochę takie obok, oszczędne. Ja znam inną gruzińską kuchnię - mówi.
- Nie ma tu radości, nie ma tu smaków, nie ma aromatów. Co się tu dzieje? Skąd się bierze ta dwoistość? - pyta Magda Gessler. Okazuje się, że przyczyną braku smaków są tanie produkty. - Jadąc na takich produktach, możecie zamknąć restaurację - mówi.
Restauratorka dochodzi do wniosku, że restauracja jest... nudna. Właściciele są porządni, w kuchni jest czysto. "Madę" prowadzą porządni ludzie, którzy nie wierzą w siebie. Teść od lat im pomaga, pomógł im spłacić kredyty, przez co nie ma po co wracać do domu.
Restauracja "Bistro Granat"
Magda Gessler postanowiła zmienić nazwę na "Bistro Granat". Na ladzie będą leżały bakłażany, granaty. - Życie będzie po prostu - mówi Magda Gessler. Przystawki zostaną takie same, ale będą robione z lepszych produktów.
Wizyta rodziny
Marta i Vasil chciały podziękować tacie Vasila za pomoc i serce, jakie im okazuje. Zaprosiły mamę Vasila do Polski. Jej przyjazd był niespodzianką dla ojca. - Dwa lata się nie widzieliśmy - powiedział ojciec. - Z początku nie uwierzyłem, myślałem, że to był ktoś podobny - dodał.
Magda Gessler zaprosiła ich wszystkich do swojej najstarszej restauracji na warszawskiej Starówce. - To jest mój dom. Cieszę się, że może być miejscem takiego spotkania - powiedziała.
Wielki finał
Rewolucja okazuje się wielkim sukcesem. W finałowej kolacji bierze udział Daniel Olbrychski. - Wspaniały aktor, mój ulubiony - mówi Magda Gessler.
Po kilku tygodniach restauratorka odwiedza "Granat". - Wiesz, co jesz. To jest bardzo ważne dla Polaków. My nie lubimy mamałygi nie wiadomo skąd pochodzącej - mówi.