Kuchenne rewolucje w Rybniku. Gessler zachwycona: "Pycha"

2019-03-14 22:32

Magda Gessler odwiedziła restaurację "Dzika Róża" w Rybniku. Na miejscu okazało się, że właścicielka znakomicie gotuje dania kuchni śląskiej. Dlaczego więc restauracja świeciła pustkami? I czy pomyślnie przeszła rewolucję?

Kuchenne Rewolucje

i

Autor: mat. prasowe

W "Kuchennych rewolucjach" Magda Gessler odwiedziła restaurację "Dzika Róża" w Rybniku. Na miejscu nie zastała ani jednego klienta. Było to tym bardziej zadziwiające, że kuchnia okazała się bardzo smaczna.

Magda Gessler zamówiła żurek, który podano jej z jajkiem sadzonym. Pochwaliła zarówno smak potrawy, jak i pomysł na podanie jej z jajkiem sadzonym. Zamówiła również roladę oraz udko. Jedzenie bardzo jej smakowało. Dlaczego więc w restauracji nie było klientów?

"Dzika Róża" świeci pustkami

Okazało się, że właściciele nie potrafią wypromować swojego biznesu. "Dzika Róża" mieści się na 1. piętrze remizy strażackiej. Ciężko tam trafić. W dodatku właścicielka w ogóle nie wierzy we własne siły.

- Bardzo dobrze gotujesz, a nie wierzysz w siebie za cho**** - powiedziała Magda Gessler. Okazało się, że właścicielka restauracji i zdolna kucharka ma problem, bo jest puszysta. Przez to jest pełna kompleksów i lęków.

Magda Gessler pochwaliła również bardzo czystą kuchnię. - Jest czysto, pachnie czystością - powiedziała. Przypadły jej do gustu również domowej roboty wędliny. - Pycha - przyznała.

Następnie restauratorka zabrała właścicieli i personel odwiedzili strażaków. Magda Gessler chciała, by poczuli klimat miejsca, w którym się znajdują.

Rewolucja w "Dzikiej Róży"

Magda Gessler postanowiła zmienić nazwę restauracji na "Szynk u Forejmana". Knajpa będzie serwować tradycyjne śląskie dania. Na ścianach zawisły portrety strażaków, restauracja zmieniła wystrój na bardziej ciepły i przyjazny.

Rewolucja okazuje się sukcesem. Na kolację przychodzą strażacy. Są zachwyceni serwowanymi daniami. Magda Gessler gratuluje właścicielom.

Po rewolucji "Szynk u Forejmana" jest chętnie odwiedzany przez strażaków. - Wpadają tu na obiad. Smakuje im - powiedział właściciel. Magdzie Gessler również smakują serwowane dania - wszystkie, oprócz pierogów. - To nie jest ich mocna strona - ocenia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają