Kuchenne rewolucje w Wałczu: Uważam, że jesteście chamami i tyle!

atom

2016-10-06 13:01

Takiej awantury w Kuchennych Rewolucjach dawno nie było. Właścicielka obraża kucharki i każe im się zwolnić. Ma również zastrzeżenia do Magdy Gessler, której zarzuca złą wolę i twierdzi, że zamiast ratować restaurację robi z programu show. Czy ta rewolucja ma szansę na happy end?

Najnowsze z działu

Okropne

Eurowizja Junior 2024: Dominik Arim poza podium. To dlatego Polska przegrała?! Aż nas zamurowało

Tylko u nas!

Joanna Moro łamie przepisy, żeby się najeść. Jak tak można?! Mamy zdjęcia

Wystąpi na festiwalu w Opolu

Kim jest Stanisław Kukulski? Utalentowany nastolatek szturmem zdobywa serca Polaków

Baron gościem w domu?

Dopiero Sandra Kubicka broniła Barona przed byłą, teraz wbija mu szpilkę. Ma żal do męża?

Jest fanką programu!

Izabela Trojanowska w jury "Twoja twarz brzmi znajomo"? Kogo zastąpi w show Polsatu?

Tym razem Magda Gessler jedzie do Wałcza, by ratować przed bankructwem restaurację "Blue Moon". Wyjątkowo TVN opublikował w Internecie fragment dzisiejszego odcinka, w którym widać, jak właścicielka lokalu kłóci się ze swoimi pracownikami. Takiej awantury w Kuchennych Rewolucjach dawno nie było. Właścicielka obraża kucharki i każe im się zwolnić. Zbulwersowane jej zachowaniem pracownice porzucają pracę, a jedna z nich mówi właścicielom prosto w twarz, że są chamami.

Jakby tego było mało, właścicielka zarzuca prowadzącej program złą wolę i twierdzi, że zamiast ratować restaurację robi z programu show. Na te słowa Magda Gessler wstaje i wychodzi z lokalu. Czy widzowie zobaczą metamorfozę "Blue Moon i uroczystą kolację w wydaniu restauratorki? Czy ta rewolucja ma szansę na happy end? O tym przekonamy się dzisiaj o 21.10 oglądając 6. odcinek Kuchennych rewolucji 14.

Zobacz: Piotr Adamczyk zapłaci za wypadek Weroniki Rosati