Kuchenne Rewolucje - Puławy: cudnie to tam nie było! Płyn do mycia naczyń w rosole? Magda Gessler powiedziała, co o tym myśli

"Kuchenne Rewolucje": pstrąg pachnący mułem i mydło w rosole? Właściciele "Cudnie" się nie popisali

Magda Gessler w 4. odcinku 25. edycji "Kuchennych Rewolucji" w Puławach prawie utonęła w różu! Wszystko przez wystrój lokalu o nazwie - a jakże! - "Cudnie", za który odpowiadała współwłaścicielka lokalu, Pani Karolina. Czy sytuację uratowała choć kuchnia? No cóż, szybko okazało się, że cudna to ona nie była...

Pstrąga czuć było mułem, co doświadczony nos znanej restauratorki wychwycił od razu. W rosole był za to... płyn do mycia naczyń. Nie popisała się zmywarka, czy ekipa restauracji? Pani Karolina krytykę Magdy Gessler wzięła jednak "na klatę", aby dowiedzieć się, jak doszlifować swoje kulinarne umiejętności.

Tutaj czuć mydło - ze wstrętem stwierdziła Magda Gessler. Dodała także, że choć ciekawym pomysłem było podanie dodatków do tatara, to on sam już jednak lepiej wyglądał, niż smakował.

"Kuchenne Rewolucje" w Puławach. Magda Gessler jako "barokowa kucharka". Takiej dawki tymianku jednak nie zniosła

Magda Gessler niejedno musiała już przełknąć w "Kuchennych Rewolucjach". I choć słynie z surowego niczym tatar w "Cudnie" osądu smaku podawanych w polskich lokalach potraw, potrafi dać i drugą szansę niedoświadczonym restauratorom. Tak było i w Puławach. Okazało się, że rosół bez dodatku aromatycznego mydła od razu okazał się lepszy... Czego nie można było powiedzieć o polędwiczkach.

Znana smakoszka wyjawiła także, że choć zalicza się do "barokowych kucharek", które cenią sobie solidne ilości przypraw i wyraziste smaki, to jednak tym razem jej podniebienie ich nie zniosło. Ambitny kucharz przedobrzył w dobrych intencjach i przeholował z ilością tymianku! A jak wydało się już chwilę później, nie tylko z tym.

Choć otwarcie własnego lokalu było marzeniem Pan Damiana, to sama firma jest na Panią Karolinę. Wszystko dlatego, że to ona posiada stałą pracę, dzięki której może dokładać do biznesu, który wciąż nie przynosi zysków. To także sprawiło, że w taki oto sposób para ustaliła między sobą formalności dotyczące lokalu. Magda Gessler szybko i pragmatycznie zauważyła jednak, że to niesie ze sobą duże ryzyko...

Magda Gessler, aby dostarczać nam kolejnych sutych porcji rozrywki w "Kuchennych Rewolucjach, żyje praktycznie "na walizkach". Przez to nie ma czasu dla ukochanej wnuczki, Neny! Więcej w naszej galerii zdjęć poniżej.

A co będzie, jeśli ona się od Ciebie odczepi, lub Ty od niej? (...) Nie namawiam Was do ślubu, ale do założenia spółki - Magda Gessler udzieliła młodemu restauratorowi także biznesowej porady. Jak zawsze podkreśla w "Kuchennych Rewolucjach", branża gastronomiczna to nie przelewki, a po ziemi właściciele lokali powinni stąpać nawet bardziej twardo, niż wypadły polędwiczki w wykonaniu młodego kucharza.

Kuchenne Rewolucje - Puławy. "Pełno w sieci" i pełno pyszności na talerzu! Czy młodzi restauratorzy podołali wyzwaniu Magdy Gessler?

Zielone szparagi z sosem holenderskim pobudziły nasz apetyt, podobnie jak pulpety z karpia. Magda Gessler zaproponowała również tę rybę w wersji wędzonej, która jej zdaniem jest najsmaczniejszą formą podania karpia, oraz masywne ilości koperku. Miał pływać w zupie i przystrajać dania podczas słynnej już kolacji dla gości! Pociekła Wam trochę ślinka?

"Czas nalać im trochę oleju do głowy" - stwierdziła żartobliwie Magda Gessler, porywając ekipę poddawanego "Kuchennym Rewolucjom" lokalu na małą lekcję przygotowywania oleju. Znacie ten rydzowy? Byliśmy nieco zaskoczeni!

Lecz jeszcze bardziej była zaskoczona sama restauratorka, gdy o spotkanie po zakończeniu zdjęć do nowego odcinka "Kuchennych Rewolucji" Pan Damian i Pani Karolina poprosili ją w jej własnej, warszawskiej restauracji, "U Fukiera". Okazało się, że "Pełno w sieci" zostało... zamknięte na cztery spusty! Co się wydarzyło? Młodzi, byli już restauratorzy przyznawali, że pokonały ich problemy finansowe. Tego to się nikt nie spodziewał!