Aktorka obecnie występuje w polsatowskim serialu "Synowie". Wszystko jednak wskazuje na to, że produkcja już niebawem zniknie z ramówki, ponieważ notuje bardzo przeciętne wyniki oglądalności. "Fakt" sugeruje, że jeśli tak się rzeczywiście stanie, Kulesza może zniknąć z ekranów naszych telewizorów i pozostanie jej już tylko gra w teatrze.
Czytając i oglądając wywiady z aktorką, można było odnieść wrażenie, że finanse nie są dla niej w życiu najważniejsze. Kulesza na pewno poradziłaby sobie jakoś z kryzysem, cały czas robiąc to, co po prostu kocha - grając. W końcu dla każdego prawdziwego aktora to właśnie teatr jest największym wyzwaniem.