Marta Manowska zdradza kulisy 5. edycji programu Rolnik szuka żony: Rolnicy wywinęli nam numer!

2018-07-06 12:40

Ruszyły już zdjęcia do 5. edycji programu „Rolnik szuka żony”. Marta Manowska pomoże kolejnym samotnym osobom odnaleźć swoją drugą połówkę. Rolnicy mają już za sobą pierwsze randki i pierwsze wybory. Dopiero jesienią będziemy jednak mogli się przekonać, komu udało się znaleźć miłość.

SE TV 27: KULISY, Rolnik szuka żony

i

Autor: Marek Zieliński/SUPER EXPRESS SE TV 27: KULISY, Rolnik szuka żony

W Małej Wsi, niedaleko Grójca znajduje się piękny XVIII-wieczny pałac otoczony malowniczym ogrodem pełnym róż. Przed laty kręcono tu zdjęcia do filmów takich filmów jak „Trędowata”, ”Pułkownik Kwiatkowski” czy „Nad Niemnem”. To właśnie tutaj w połowie czerwca rolnicy, którzy zgłosili się do 5. edycji programu „Rolnik szuka żony” po raz pierwszy spotkali się z osobami, które odpowiedziały na ich ogłoszenie.

<blockquote class="instagram-media" data-instgrm-captioned data-instgrm-permalink="https://www.instagram.com/p/BkIPISflIvA/" data-instgrm-version="8" style=" background:#FFF; border:0; border-radius:3px; box-shadow:0 0 1px 0 rgba(0,0,0,0.5),0 1px 10px 0 rgba(0,0,0,0.15); margin: 1px; max-width:658px; padding:0; width:99.375%; width:-webkit-calc(100% - 2px); width:calc(100% - 2px);"><div style="padding:8px;"> <div style=" background:#F8F8F8; line-height:0; margin-top:40px; padding:62.5% 0; text-align:center; width:100%;"> <div style=" background:url(data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAACwAAAAsCAMAAAApWqozAAAABGdBTUEAALGPC/xhBQAAAAFzUkdCAK7OHOkAAAAMUExURczMzPf399fX1+bm5mzY9AMAAADiSURBVDjLvZXbEsMgCES5/P8/t9FuRVCRmU73JWlzosgSIIZURCjo/ad+EQJJB4Hv8BFt+IDpQoCx1wjOSBFhh2XssxEIYn3ulI/6MNReE07UIWJEv8UEOWDS88LY97kqyTliJKKtuYBbruAyVh5wOHiXmpi5we58Ek028czwyuQdLKPG1Bkb4NnM+VeAnfHqn1k4+GPT6uGQcvu2h2OVuIf/gWUFyy8OWEpdyZSa3aVCqpVoVvzZZ2VTnn2wU8qzVjDDetO90GSy9mVLqtgYSy231MxrY6I2gGqjrTY0L8fxCxfCBbhWrsYYAAAAAElFTkSuQmCC); display:block; height:44px; margin:0 auto -44px; position:relative; top:-22px; width:44px;"></div></div> <p style=" margin:8px 0 0 0; padding:0 4px;"> <a href="https://www.instagram.com/p/BkIPISflIvA/" style=" color:#000; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; font-style:normal; font-weight:normal; line-height:17px; text-decoration:none; word-wrap:break-word;" target="_blank">To były trudne i piękne trzy dni Dziękuję całej ekipie Ja już po 500 km :) Ledwo żyję ale wiem, że właśnie po to ?Szybka regeneracja i jedziemy dalej @rolnikszukazonytvp</a></p> <p style=" color:#c9c8cd; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; line-height:17px; margin-bottom:0; margin-top:8px; overflow:hidden; padding:8px 0 7px; text-align:center; text-overflow:ellipsis; white-space:nowrap;">Post udostępniony przez <a href="https://www.instagram.com/martamanowska/" style=" color:#c9c8cd; font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; font-style:normal; font-weight:normal; line-height:17px;" target="_blank"> Marta Manowska</a> (@martamanowska) <time style=" font-family:Arial,sans-serif; font-size:14px; line-height:17px;" datetime="2018-06-17T14:12:34+00:00">Cze 17, 2018 o 7:12 PDT</time></p></div></blockquote>
<script async defer src="//www.instagram.com/embed.js"></script>

Rekordowa edycja

Przygotowania do nowej edycji programu rozpoczęły się już w listopadzie. W tym roku na wizytówki dziesięciu rolników, które zostały wyemitowane w Wielkanoc w TVP 1, odpowiedziała rekordowa liczba osób. Przyszło ponad 1500 zgłoszeń. Jesienią zobaczymy jednak jedynie pięciu z nich - tych którzy dostali najwięcej listów. - Każdy z nich jest inny – przyznaje prowadząca Marta Manowska. - Oni trochę się jeszcze chowają, ale powoli już z nich wypływa taka radość wewnętrzna z tego, że zgłosili się do tego programu, że to zrobili i się otworzyli.

Po przeczytaniu wszystkich listów każdy z bohaterów programu mógł wybrać dziesięć osób, które chciałby poznać bliżej. - Napisałam zupełnie spontanicznie – mówi jedna z pań zaproszonych do programu. - Myślę, że to jest fajna przygoda, która się może więcej nie powtórzyć - dodaje.

Na miejscu czekał już na gości czerwony dywan oraz prowadząca, która miała przedstawić ich oczekującym z niecierpliwością rolnikom. Nie obyło się jednak bez niespodzianek. Prowadząca zdradziła, że już na początku rolnicy ją zaskoczyli:

Zawsze jest tak, że kiedy nasze panie podchodzą, ja je witam i dziękuje za odwagę, za to, że przyjechały, i dopiero wtedy zapraszam naszych bohaterów, jednak w tym roku wywinęli mi numer. Chyba nie potrafili się powściągnąć i po prostu zeszli do swoich wybranek. Musiałam ich stamtąd wyciągać, bo pewnie by już zostali. Oni po prostu już nie mogli się doczekać momentu, w którym znajdą się wśród nich.

SE TV 27: KULISY, Rolnik szuka żony

i

Autor: Marek Zieliński/SUPER EXPRESS SE TV 27: KULISY, Rolnik szuka żony

Pierwsze wybory

Dla uczestników był to jednak dopiero początek wielkich emocji. Mieli trzy dni, aby jak najlepiej poznać wszystkie kandydatki i dokonać właściwego wyboru. Pierwsze randki miały miejsce tuż po ceremonii powitania. Rolnicy mogli pierwszy raz spotkać się z kobietami, które znali dotąd jedynie ze zdjęć i krótko z nimi porozmawiać. Każda z pań cierpliwie czekała na swoją kolej. - Na pewno jest jakiś stres, ale myślę, że uśmiech wszystko załagodzi – zdradza jedna z uczestniczek w oczekiwaniu na spotkanie. - Stawiam na naturalność oraz szczerość względem rolnika, którego spotkam i mam nadzieję, że on będzie w stosunku do mnie taki sam – dodaje inna.

Po pierwszych randkach rolnicy musieli podjąć decyzję, z kim chcieliby kontynuować znajomość. Z wybranymi przez siebie kandydatkami mogli spotkać się ponownie, spędzając czas na rozmaitych aktywnościach, pamiętając, że tylko trzy z nich mogą zaprosić do siebie na wieś.

SE TV 27: KULISY, Rolnik szuka żony

i

Autor: Marek Zieliński/SUPER EXPRESS SE TV 27: KULISY, Rolnik szuka żony

Miłość w świetle kamer

Podczas wizyty u rolników uczestnikom towarzyszą kamery. – Będziemy pracować od końca czerwca do połowy sierpnia – zapowiada kierownik produkcji Marek Władyka. - Staramy się, żeby ekipa była jak najmniejsza ze względu na komfort naszych uczestników, bo to jest program typowo dokumentalny. My nie inscenizujemy żadnych zdarzeń, nie reżyserujemy tego. Oczywiście potem z tego, co uda się nagrać wybieramy pewne rzeczy, bo wiadomo, że nie możemy pokazać wszystkiego, ale jest to oparte na tym, co uczestnicy sami zrobią.

Rąbka tajemnicy uchyliła także Magda Widelska, która odpowiedzialna jest na planie programu za scenografię:

- Podczas wizyty pań w gospodarstwach rolników, ekipa praktycznie nie ingeruje w poczynania uczestników programu. Może jedynie służyć pomocą, np. przy organizacji randek. Staramy się im pomóc zorganizować takie rzeczy. Reżyser może zasugerować, gdzie mogłaby się odbyć fajna randka, np. przy ognisku czy wieczorem nad stawem. My zajmujemy się tylko i wyłącznie tym, żeby zorganizować pewne elementy, na przykład takie, których może nie być w domu u naszych bohaterów, ale to, co dzieje się później, jest już tylko i wyłącznie w rękach naszych bohaterów.

Z przyjemnością informujemy, że rodzina Kasi i Dawida wkrótce się powiększy Post udostępniony przez Rolnik szuka żony (@rolnikszukazonytvp)

Szansa na ślub

Program pomógł już wielu samotnym rolnikom znaleźć miłość. Dzięki niemu już trzy pary stanęły na ślubnym kobiercu, a na świat przyszło czworo dzieci. Twórcy programu liczą, że na tym nie koniec i podkreślają, że ten program jest przede wszystkim o miłości i poszukiwaniu drugiej połowy,a jego uczrstnicy zgodnie twoerdzą, że zmienił ich życie, a przede wszystkim podejście do stosunków damsko-męskich. Marta Manowska liczy, że w nowej edycji uda się połączyć kolejne pary:

Mam bardzo dobre przeczucia, bo czuję bardzo dużo szczerości, prawdy, naturalności i bardzo dużo dobrych intencji, a to jest najważniejsze. Co roku, przy każdej edycji marzę o tym, żeby w programie znalazły się osoby, które bardzo poważnie do tego podchodzą, które do programu pzrywidoła potrzeba odnalezienia drugiej osoby. I mam takie poczucie, że w tym roku to są właśnie takie osoby.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki