Czesław Nowicki i Elżbieta Sommer - dwie legendy TVP
Pan "Wicherek" w TVP pracował przez 15 lat. Daleko mu do stażu Elżbiety Sommer, która z Telewizją Polską związana była przez niemal pół wieku, ale Czesław Nowicki szybko stał się prawdziwą legendą telewizji czasów PRL. Jego stosunki z "Chmurką" układały się różnie, ale koniec końców udało im się znaleźć wspólny język. - Tępił mnie, aż doszedł do wniosku, że mu nie zagrażam, jestem kobietą i zapowiadam pogodę w swoim stylu. Pod koniec nawet się zaprzyjaźniliśmy - wspominała kiedyś Elżbieta Sommer. Słynnej pogodynce zdarzyło się podpaść władzom TVP za "niewłaściwy przekaz" na wizji, ale nigdy nie została zwolniona. Tyle szczęścia nie miał "Wicherek". Odejście Czesława Nowickiego z TVP odbyło się w atmosferze skandalu. Kulisy zwolnienia Czesława Nowickiego z telewizji nawet po latach bulwersują widzów.
W naszej galerii pod artykułem prezentujemy, jak w młodości wyglądała Elżbieta Sommer
Czesław Nowicki zwolniony z TVP. Miał powiedzieć o "wiatrach ze wschodu"
Wokół pozbycia się "Wicherka" z TVP narosło wiele mitów. Pogodynek zwolniony został tuż po tym, gdy przy Woronicza nastała era Macieja Szczepańskiego, zwanego "Krwawym Maćkiem". Został szefem Komitetu ds. Radia i Telewizji. Uchodził za pupila I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka. Czesław Nowicki ponoć zupełnie nie spodziewał się zwolnienia. Jedna z wersji przyczyn jego dymisji dotyczy słów, które miał powiedzieć na antenie TVP: "wiatry ze wschodu nie przynoszą nigdy nic dobrego" (w innej wersji były to "burze znad wschodu"). W czasach głębokiego PRL nie były one mile widziane. Inna wersja powodu zwolnienia "Wicherka" dotyczy programu na temat ochrony środowiska. - Nowicki miał tam pokazywać brudne rzeki, zniszczone lasy i skażone środowisko, a to wywołało sprzeciw Szczepańskiego: 'Panie Wicherek, w Polsce jest zielona trawa, świeże powietrze, czyste rzeki. To chcę widzieć, a nie żaden gnój - pisała Aleksandra Szarłat w swojej książce "Prezenterki".
Nie przegap: Bardzo skromny grób Elżbiety Sommer! Tylko kilka wieńców na płycie
Przyczyny zwolnienia "Wicherka" z TVP. Palnął głupstwo czy był obrzydliwy donos?
To jednak tylko część licznych domniemanych przyczyn zwolnienia Czesława Nowickiego. Inna legenda TVP - Irena Dziedzic - wspominała o ewidentniej wtopie "Wicherka". W materiale o lotnikach miał on ich odwagę wojskowych i gratulować uratowania kobiety, podczas gdy ta w momencie emisji nie żyła już "od doby czy nawet dwóch". - Czesio palnął głupstwo. Ale żeby zaraz go wyrzucać? - dziwiła się Irena Dziedzic. Jeszcze inną wersję zdarzeń przedstawił Jan Suzin. Wspominał on o obrzydliwym donosie. - Miał nieostrożność głośno powiedzieć, co naprawdę myśli o kierownictwie. I ktoś doniósł. Liczył potem na swoich przyjaciół, swoich odbiorców, wierzył, że mu pomogą. Nie pomogli - mówił legendarny prezenter.
Czesław Nowicki po odejściu z TVP pracował m.in. w najważniejszej gazecie w PRL - "Trybunie Ludu". Publikował także w "Zielonym Sztandarze" i był rzecznikiem prasowym Instytutu Kształtowania Środowiska. Zajął się także kabaretem - koncertował po Polsce z autorskim programem "Spotkania z Wicherkiem". Przez jakiś czas pisał też prognozy pogody dla "Gazety Wyborczej". "Wicherek" zmarł w 1992 roku w wieku 64 lat. Z kolei Elżbieta Sommer nie żyje od 7 grudnia 2023 roku.