Polak - znany z roli Jana Pawła II w filmie "Karol - człowiek, który został papieżem" - dostał tam główną rolę. A piłkarski gwiazdor Luis Figo zagra zaledewie epizody.
- Film opowiada historię producenta filmowego, który poświęcił całe swoje życie temu przemysłowi. W wyniku bardzo drastycznego wydarzenia zachodzi w bohaterze poważna zmiana - opowiada Sylwia Diakowska, menedżerka Adamczyka.
Film ma rozpocząć się od sceny, w której Adamczyk leży martwy w dniu swoich urodzin. Potem historia cofnie się o 10 lat. Losy głównego bohatera mają być pokazane na zasadzie "co by było, gdyby..." Film będzie gotowy na początku przyszłego roku.