Powodem takiej decyzji miała rzekomo być chęć usamodzielnienia się i w konsekwencji, po jakimś czasie, osiągnięcie jeszcze większych zysków. Muzyk w rozmowie z "Show" całkowicie jednak temu zaprzeczył:
- To bzdura! Nie zamierzamy kończyć naszej działalności. Nasze płyty świetnie się sprzedają. Nie planuję kariery solowej. Z nikim nie będzie mi się pracować tak dobrze, jak z chłopakami z zespołu - oznajmił Kupicha.
Fani zespołu mogą więc odetchnąć z ulgą i oczekiwać na kolejne płyty zespołu.