Formuła Bitwy na głosy przewidywała, że na scenie przed milionami telewidzów występują gwiazdy w asyście swoich zespołów, złożonych z amatorów.
- Chciałem wychowac sobie konkurencję i moi ludzie pokazali, że potrafią śpiewać - mówi w rozmowie z portalem SE.pl Piotr Kupicha i nieco żartobliwie odaje, że "do tej pory Feel nie miał konkurencji".
Przeczytaj koniecznie:Bitwa na głosy, odc. 10: Podsumowanie: Wygrał Piotr Kupicha i Katowice, Szapołowska swoją gażę oddała na cele charytatywne
- Chciałbym tylko, żeby ci młodzi artyści nauczyli się słowa wytrwałość - kończy rozmowę z SE.pl Piotr Kupicha.