Spis treści
Kurdej-Szatan urodziła
Barbara Kurdej-Szatan urodziła, witając na świecie swoje drugie dziecko. Celebrytka i jej mąż, Rafał Szatan, są już rodzicami ośmioletniej Hani, która podobno bardzo chciała mieć braciszka. Czy jej życzenia się spełniły?
ZOBACZ: Kurdej-Szatan wyznaje: "Czuję, że urodzę WCZEŚNIEJ. Nic nie przegotowaliśmy" [TYLKO U NAS]
Barbara Kurdej-Szatan urodziła i podzieliła się szczęśliwą wiadomością oczywiście na Instagramie. Już od kilku tygodni fani czekali na tę nowinę, bo brzuch celebrytki był naprawdę pokaźny. W dodatku aktorka urodziła ponad tydzień po terminie. Wszystko poszło wspaniale i oto na świecie jest już drugie dziecko Barbary Kurdej-Szatan i Rafała Szatana.
Barbara Kurdej-Szatan - zdjęcie dziecka
Chociaż Barbara Kurdej-Szatan długo trzymała wiadomość o ciąży w tajemnicy, to już szczegóły rozwiązania poznaliśmy dosyć szybko. Kurdej-Szatan urodziła chłopca, a fakt, że długo starła się z mężem o dziecko, spowodował, że ciąża była uważnie obserwowana. Sama Kurdej-Szatan mówiła, że początkowo nie mogli uwierzyć w to, że w końcu się udało i Hania doczeka się rodzeństwa. Płeć dziecka Kurdej-Szatan zdradziła w wywiadzie na kilka miesięcy przed rozwiązaniem.
A jakie imię otrzymał syn Barbary Kurdej-Szatan i Rafała Szatana? Cóż, tu było już nieco więcej wątpliwości, bo celebrytka tajemniczo mówiła, że wybór został dokonany już dawno. Podobno musieli zastanawiać się zaledwie kilka dni, ale potem przyszło... rozczarowanie. Dlaczego? Otóż takie imię nosi coraz więcej synków gwiazd, więc Szatanowie nie chcieli być posądzani o zbyt wielką "inspirację"...
- Jest tradycyjne i piękne. Okazało się, że choć kiedyś było mało popularne, teraz stało się modne - mówiła.
Zaczęto się więc domyślać, że chodzi o Henryczka - takie imię otrzymał chociażby syn Małgorzaty Rozenek-Majdan i Radosława Majdana. Przezorna Kurdej-Szatan zostawiła jednak niewielką furtkę na zmianę decyzji:
- Natomiast nie ma sensu, abyśmy już teraz potwierdzali jakie, bo tak naprawdę dopiero gdy spojrzymy w oczka naszemu brzdącowi, może okazać się, że pasuje do niego zupełnie inne (śmiech). Nie będziemy się przecież potem wszystkim tłumaczyć, ale na pewno zdradzimy wam je po narodzinach.
Stało się, synek Basi i Rafała nosi imię Henio! Gratulujemy szczęśliwym rodzicom!