Barbara Kurdej-Szatan powoli wraca do medialnej aktywności po wpisie na temat Straży Granicznej i sytuacji uchodźców na wschodniej granicy. Aktorka przeżyła wizerunkowe trzęsienie ziemi. Nie jest już gwiazdą TVP i musiała liczyć się z utratą zaufania reklamodawców. Wygląda na to, że najgorsze gwiazda ma już za sobą. Kurdej-Szatan ogłosiła nawet, że zamierza hucznie pożegnać się z serialem "M jak miłość" oraz z koleżankami i kolegami z planu. Co jeszcze zaplanowała, by ocieplić swój wizerunek? Barbara Kurdej-Szatan dostała zaproszenie do "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedziała o swoim planie. Aktorka chce pomóc funkcjonariuszom Straży Granicznej.
Dalsza część artykułu pod galerią. Poznaj plan Kurdej-Szatan!
Galeria niżej: Basia Kurdej-Szatan nie martwi się o pieniądze
Pomysł Barbary Kurdej-Szatan na pomoc dla funkcjonariuszy
- Po tym wszystkim, co się wydarzyło, zamierzam zorganizować akcję "Serce dla ludzi granicy". Tak naprawdę wszyscy tam potrzebują pomocy. Długo zastanawiałam się nad tym, co zrobić, żeby pomóc wszystkim. Mnóstwo osób jeździ tam z ubraniami, darami, ale tak naprawdę tam są trzy grupy ludzi, które potrzebują pomocy. To nie tylko uchodźcy, ale również strażnicy, a także mieszkańcy tych miejsc. Są pełni strachu, niepewności tego, co przyniesie jutro. Myślę, że tam nie mają pomocy psychologicznej, psychiatrycznej. Razem z fundacjami i paroma osobami doszłam do wniosku, że taka pomoc psychologiczna, to będzie coś, co będzie mogło pomóc każdemu, każdy będzie mógł zadzwonić. Na razie jesteśmy jeszcze w fazie organizacji wszystkiego. W połowie stycznia wdrożymy to.