- Woda, słońce, wiatr, łódka to moje żywioły – powiedział żeglarz. Dodaje jednak, że żaden egzotyczny widok, nie zastąpi polskiej, złotej jesieni.
- Staram się wtedy choć tydzień spędzić w polskich Tatrach, gapiąc się jak dziecko na deszcz kolorowych, opadających w słońcu liści. To widok niepowtarzalny i nigdzie na świecie nie spotykany - dodaje.
Musimy przyznać, że romantyzm Mateusza jest niesamowity!
Kusznierewicz w pogoni za latem
2008-09-15
19:10
Mateusz Kusznierewicz (33 l.) to zdecydowanie ciepłolubny typ. Kiedy pogoda w Polsce psuje się, natychmiast wyjeżdża do ciepłych krajów.