Monika Kuszyńska zaskoczyła wszystkich. Wczoraj po godzinie 13 ona i jej mąż poinformowali świat o najpiękniejszym zdarzeniu w ich życiu. Zostali rodzicami!
Menedżerka gwiazdy od razu potwierdziła nam te informacje.
- Tak, to prawda. Monika została mamą. Ona i jej synek są zdrowi i czują się bardzo dobrze - powiedziała "Super Expressowi" Katarzyna Surmik.
Wokalistce udało się utrzymać w tajemnicy informację o ciąży do ostatniej chwili. O tym, że spodziewa się dziecka, wiedziała tylko jej rodzina i najbliżsi przyjaciele.
Monika od dawna planowała zostać mamą. Było to jej marzeniem.
- Tak, oczywiście, że widzę siebie w roli matki - zdradziła nam dokładnie rok temu. - Co będzie, co życie przyniesie, to biorę! - dodała.
Gdy z nią o tym rozmawialiśmy, w jej oku pojawił się błysk, lekki uśmiech, ale też nadzieja. Nie ma wątpliwości, że od wczoraj jest najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Zwłaszcza że w życiu przeszła naprawdę wiele. W 2006 roku uległa wypadkowi samochodowemu, w wyniku którego jest sparaliżowana. Od tamtego czasu porusza się na wózku inwalidzkim. Ojca dziecka, Kubę Raczyńskiego, znała już dużo wcześniej, bo był saksofonistą zespołu Varius Manx, w którym śpiewała Monika. Ale dopiero jej wypadek zbliżył ich do siebie. Kuba szybko stał się najważniejszą osobą w jej życiu, w 2011 roku jej mężem, a wczoraj... ojcem jej upragnionego dziecka.
Zobacz także: Roast Popka. Kto wystąpi?