Kolejny tego dowód GaGa dała wczoraj w Los Angeles. W jednym z płytowych sklepowych artystka podpisywała świeżo wydany album "The Fame Monster".
Nie wszyscy chętni autografu zmieścili się w budynku, część sympatyków czekała pod drzwiami. Wokalistka widząc oczekujący tłum zdecydowała się zamówić... 80 pizz! Gwiazda zapłaciła dostawcy tysiąc dolarów, a ludziom życzyła smacznego oczekiwania na autograf.
- Przekazując moim ukochanym fanom po pizzy wyraziłam ogromną wdzięczność za ich liczne przybycie. Są wspaniali, a na pewno przez stanie na dworze zgłodnieli. Dlatego też taki gest z mojej strony. Mam nadzieję, że smakowało! - opisała całe wydarzenie GaGa.
Zazwyczaj to fani dają prezenty swoim idolom, tutaj było na odwrót. Lady GaGa jak zwykle się więc wyróżniła. Wypada jej serdecznie pogratulować. Sympatycy artystki z pewnością zapamiętają ten gest i jeszcze chętniej sięgną po kolejne płyty.